Durow obiecuje nie blokować Telegramu na Ukrainie
Założyciel Telegramu Paweł Durow zagroził zablokowaniem pracy posłańca na Ukrainie. Ale prawie natychmiast zmienił zdanie.
Co się stało?
Durow niedawno wydał następujące oświadczenie:
„Nie chcemy, aby Telegram był używany jako narzędzie zaostrzające konflikty i podżegające do nienawiści etnicznej. W przypadku eskalacji sytuacji rozważymy możliwość częściowego lub całkowitego ograniczenia pracy Kanały telegramu w krajach biorących udział w konflikcie"
Według niego ostatnio Telegram jest coraz częściej wykorzystywany do rozpowszechniania podróbek i niezweryfikowanych danych związanych z wojną, a administracja nie ma możliwości sprawdzenia autentyczności wszystkich publikacji.
Wkrótce jednak Durow obiecał, że nie będzie ograniczał pracy posłańca na Ukrainie. Według niego „wielu użytkowników skontaktowało się z nami z prośbą o nierozważanie wyłączania Kanały telegramu przez okres konfliktu, ponieważ jesteśmy dla nich jedynym źródłem informacji.” Ale zachęca użytkowników do „dwukrotnego sprawdzenia i nie wierzenia w dane, które są publikowane w Kanały telegramu w tym trudnym okresie”.
Źródło: Paweł Durow