Słuchawki Dyson Zone oczyszczają powietrze, którym oddychasz, podczas gdy Ty cieszysz się ulubionymi utworami

Autor: Han Black | 01.04.2022, 12:46

Słuchanie kojącej muzyki lub energicznych bitów może być bardziej wydajne, gdy czujesz się komfortowo, oddychając czystym powietrzem.

Dyson, firma produkująca elektronikę użytkową do zasysania i wdmuchiwania powietrza, jest prawdopodobnie najbardziej znana. Odkurzacze, suszarki do włosów, wentylatory bezłopatkowe i oczyszczacze powietrza są częścią najbardziej znanych produktów firmy, ale to nie znaczy, że jest niewiele miejsca na rozwój. Żadna z tych rzeczy nie może być używana na zewnątrz, zwłaszcza podczas spaceru ulicami miasta. Najnowszy produkt Dyson uderza w dwa biedne ptaki przysłowiowym kamieniem, zapewniając wrażenia oczyszczania powietrza, z których słynie marka, w parze słuchawek, które obiecują dźwięk hi-fidelity w wizualnej stylistyce, która pasuje do odkurzaczy i suszarek do włosów Dyson.

Projektant: Dyson


Strefa Dyson to produkt innowacyjny pod wieloma względami. Jest to pierwszy krok firmy na rozwijającym się rynku urządzeń do noszenia, w szczególności niewłaściwie nazwanych „urządzeniach słuchowych”, które odnoszą się do słuchawek i słuchawek dousznych, zwłaszcza tych, które łączą się ze smartfonami. Dokładne specyfikacje pierwszych słuchawek Dyson są nadal nieujawnione, ale jest już kilka kluczowych funkcji, o których wspomniał, które zaciekawią audiofilów tego nowego rywala. Aktywna redukcja szumów lub ANC to funkcja, która jest coraz częściej spotykana w słuchawkach nausznych. Już samo to daje Dyson Zone przewagę nad innymi akcesoriami audio. Ale to tylko wskazówka.


Największą zaletą Dyson Zone jest jej „daszek”, który zakrywa nos i usta, ale nie przypomina tradycyjnych masek. Ten wizjer faktycznie dostarcza świeże, czyste powietrze wydobywające się z boków słuchawek, oczyszczone z samego powietrza, które Cię otacza, niezależnie od jego jakości. To więcej niż zwykłe maski. Ten wizjer aktywnie oczyszcza powietrze i filtruje zanieczyszczenia. Kontrowersyjna maska ​​Zephyr RGB firmy Razer nie jest daleko w tyle.

Historia Dysona Interesujące jest również to, jak Strefa przeszła od koncepcji przez prototyp do ostatecznego projektu. Posunęli się nawet do stworzenia specjalistycznego manekina ze sztucznymi płucami, aby mogli monitorować skuteczność oczyszczania powietrza wokół niego. Firma zadbała również o to, aby wizjer był wygodny w noszeniu, ponieważ dyskomfort i podrażnienie to jedne z największych skarg użytkowników masek w ciągu ostatnich dwóch lat.

„Zanieczyszczenie powietrza to problem globalny – dotyka nas wszędzie, gdzie się udamy”, mówi główny inżynier Jake Dyson, a Strefa Dyson jest idealnym rozwiązaniem. Zapewnia nie tylko „pióropusz świeżego powietrza bez dotykania twarzy”, ale także „czysty dźwięk w dowolnym miejscu”. I podobnie jak inne produkty Dyson, nosi charakterystyczny język projektowania firmy, harmonijne połączenie błyszczącego srebra i jednolitych akcentów kolorystycznych, dzięki czemu jest wyraźnym członkiem rodziny Dyson, nawet jeśli wyróżnia się jako jedyny do noszenia, przynajmniej na razie .