Recenzja 13 Sentinels: arcydzieło PS4 trafia na Nintendo Switch

Autor: Philippa Axinous | 12.04.2022, 20:45

Opublikowaliśmy tysiące słów o tym, dlaczego warto grać 13 Strażników: Aegis Rim, śmiała gra wideo, która łączy stulecie tropów science-fiction w coś nieprzewidywalnie nowego. Historię można określić jako uniwersalną przez wiele definicji, a struktura zaciera granice między powieścią wizualną a tezą magisterską z beletrystyki gatunkowej. To powiedziawszy, rozumiem, dlaczego większość czytelników pominęła #15 na liście 50 najlepszych gier roku 2020 firmy Polygon.

Podobnie jak nastoletni bohaterowie gry, zawsze o krok za kaiju, którzy chcą zniszczyć świat, 13 Strażników cierpiał z powodu złego wyczucia czasu. Tytuł ukazał się na PlayStation 4 na kilka tygodni przed premierą PlayStation 5, co było złym czasem na grę 2D, która prawdopodobnie mogłaby działać na PlayStation 3. Dziś gra w końcu debiutuje na Nintendo Switch. Miejmy nadzieję, że dzięki kilku większym wydaniom w ciągu następnego miesiąca to małe arcydzieło w końcu zyska dużą publiczność, na którą zasługuje.

Zdjęcie: Wanilia/Atlus

Ok, więc to świetnie, ale dlaczego ktoś miałby grać w tę grę bez związku z ustaloną marką, superbohaterem lub ogólną własnością intelektualną? Ponieważ jest mało prawdopodobne, że zagrasz w coś, co jest tak dopracowane, będąc tym gównem — w najlepszy możliwy sposób.

Akcja rozgrywa się w 1984 roku, wraz z kilkoma punktami z przeszłości i przyszłości, już w 1945 roku i dopiero… cóż, nie zepsuję ci tego. Przegrywasz przygody 13 postaci w epizodycznych fragmentach, w dowolnej kolejności. Stopniowo dowiesz się o ich nastoletnim życiu, w tym o ich romansach, rywalach, motywacjach i fantazjach. Dowiesz się, dlaczego muszą pilotować mechy, aby walczyć z kaiju w jakiejś tajemniczej odległej przyszłości.

Gra nie odwołuje się ani nie pożycza od science fiction, ponieważ wyrywa całe pomysły z kanonu science fiction, przeszczepiając je na jedną potworną mega-fikcję. Być może zastanawiałeś się, jak by to wyglądało, gdybyś je łączył E.T. i Godzilla z War of the Worlds ,, Terminator, Matrix i kilka innych wielkich klasyków, aby stworzyć tekst, który ma sens, mimo wszystko.

13 Strażników, która gra jak przygoda typu „wskaż i kliknij” z rozgałęzionymi opcjami dialogowymi, to tylko połowa gry. Gra zawiera również strategię czasu rzeczywistego i własną wiki, które rozwijają się wraz z nadejściem. To cała puszka robaków, o której można się dowiedzieć z naszej oryginalnej recenzji, ale jedna uwaga dotycząca portu Switch: elementy strategii wyglądały trochę dziwnie na telewizorze 4K, ale idealnie pasowały na mniejszym przenośnym ekranie Switch.

Chociaż banałem jest stwierdzenie, że grę można udoskonalić dla Switcha, ta jest. Fajnie, że mogę grać w tę pełną tekstu grę w podróży, ale to, co sprawia, że ​​Switch jest idealnym domem dla 13 strażników, to opcja przełączania między trybami przenośnym i telewizyjnym. Kiedy przedzieram się przez bitwy z mechami lub ponownie odwiedzam sekwencje postaci w poszukiwaniu wskazówek, przenośność jest idealna. Jednak kiedy zaczynam nową historię, wolę tryb telewizyjny, wyświetlając wspaniałą, ręcznie rysowaną grafikę gry na większym ekranie. Nie polecam grania w całą grę na telewizorze — tak jak w wersji na PS4. Ale zachęcam do robienia przerw od trybu przenośnego, aby naprawdę docenić, jak piękna może być ta gra.

Mam więcej do powiedzenia na temat tej gry. Na przykład, jak zakręty układają się jeden na drugim, tworząc wieżę pełną żółwi. Nigdy nie rozpadając się pod taką ilością narracyjnej wagi. Chociaż czytanie więcej zepsułoby zabawę – i uwierz mi, po uruchomieniu gry i tak będziesz dużo czytać. Ta gra jest moją ulubioną. Napisałem o tym wiele rzeczy. Teraz zostawiam wam wszystkim decyzję, czy w to zagrać.

13 Strażników ukazała się 12 kwietnia na Nintendo Switch, a także jest dostępna na PlayStation 4. Gra została zrecenzowana przy użyciu kodu do pobrania dostarczonego przez Atlus. Vox Media posiada spółki afiliacyjne. Vox Media posiada spółki afiliacyjne. Nie mają one na celu wpływania na treść redakcyjną. Jednak Vox Media może zarabiać prowizje za produkty kupione za pośrednictwem tych linków. Możesz znaleźć dodatkowe informacje na temat polityki etycznej firmy Polygon tutaj.