Ta własnoręcznie wykonana grawerowana metalowa mysz jest kunsztem w najlepszym wydaniu
Widzieliśmy kilka interesujących wersji myszy komputerowej, z których większość stara się nadać bardziej ergonomiczny kształt urządzeniu, które niewiele się zmieniło w ciągu ostatnich dziesięcioleci. Niektórzy ludzie są w stanie przeciwstawić się normom i stworzyć arcydzieło, którego nie można użyć. Są też tacy, którzy z prostego kawałka technologii robią luksusowy produkt. Może nie jest zrobiona ze złota, ale ta metalowa mysz zawstydza te drogie myszy samą ilością szczegółów i faktem, że wszystko zostało wykonane ręcznie w czyimś osobistym warsztacie.
Projektant: Uri Tuchman
Podstawowa konstrukcja myszy nie zmieniła się tak bardzo od dnia, gdy po raz pierwszy została ujawniona publicznie w 1968 roku. Masz w większości prostokątny kawałek plastiku z przyciskami na głowie do klikania i pewnym mechanizmem, który faktycznie mapuje ruchy rąk do cyfrowy kursor na ekranie. Konstrukcja myszy nie miała być wygodna ani wydajna. Inżynierowie i projektanci pracowali razem na przestrzeni czasu, aby ulepszyć projekt.
Są też tacy, którzy zamiast tego próbują gloryfikować elektronicznego gryzonia inną formą lub reprezentacją. Widzieliśmy myszy przezroczyste lub pokryte skórą, myszy, które wyglądają jak wieloryby i myszy, które można spakować na płasko, gdy nie są używane. Zdecydowanie najlepsza jest ręcznie wykonana mysz, ponieważ każdy jej element, poza elektroniką, wykonany jest w całości z metalu.
Jest prawie coś hipnotyzującego w obserwowaniu, jak metal zmniejsza się do rozmiaru i kształtu, zakładając, że masz wyciszone głośniki. Jest jeszcze bardziej oszałamiający, gdy dowiadujesz się, że każdy kawałek myszy, poza elektroniką, został wycięty i ukształtowany z surowych kawałków metalu. Ani jednej części, w tym otworów na śruby i kółka myszy, nie kupiono w sklepach. Ale to był tylko wierzchołek góry lodowej.
Każda widoczna strona myszki poza spodem jest wypełniona ozdobnymi wzorami. Wszystkie te wzory zostały stworzone, a następnie ręcznie wygrawerowane. Tak, każda z płynących krzywizn i kształtów została starannie wyrzeźbiona ręcznie, bez pomocy komputera czy robota. Film poklatkowy sprawia, że wygląda to zbyt łatwo, ale zawiłe szczegóły wyraźnie zabierały godziny i dni pracy.
Ta pięknie grawerowana mysz też działa, choć trudno sobie wyobrazić, że na dłuższą metę będzie to wygodne doświadczenie. Projekt nie został zaprojektowany z myślą o ergonomii, więc krytyka jest niesprawiedliwa. To piękne dzieło sztuki. Fakt, że to działa, jest wisienką na torcie.