Pixel 7 First Look – Google prezentuje nadchodzący smartfon w rzadkim ruchu podczas Google I/O 2022 Keynote

Autor: Anry Sergeev | 11.05.2022, 22:30

W dość bezprecedensowym posunięciu na dzisiejszym Google I/O firma rzuciła okiem na telefon, który jest kilka miesięcy od premiery. Google zdecydował, że zamiast pozwolić ludziom spekulować na temat ich przyszłych projektów, w przeciwieństwie do innych firm technologicznych (zwłaszcza Apple), woli pokazać światu bandaida niż trzymać je w tajemnicy. Wraz z Pixelem 6A (który naprawdę szybko stał się nieaktualną wiadomością), Brian Rakowski z Google również zaprezentował światu „pierwsze spojrzenie” na Pixela 7 tej jesieni. 7 podąża za unikalnym stylem zderzaka aparatu Pixel 6, ale zmniejsza jego wizualną masę, zapewniając kontury „w kształcie oka” wokół aparatów. Nadal jest guz. Jest jednak w nim otwór, który zwiększa wizualną atrakcyjność telefonu. Od Ciebie zależy, czy ci się to podoba, czy nie. Ja? Cóż, naprawdę uważam, że to odświeżające, ale należę do grupy ludzi, którzy chcą, aby telefony na nowo odkrywały SIEBIE, a nie tylko aparaty fotograficzne.

Projektant: Google


To nie pierwszy raz, kiedy Google po prostu „wyciekł” z własnego projektu telefonu. Wśród wielu spekulacji firma udostępniła również podgląd swojego Pixela 4 na Twitterze, chociaż był to tylko obraz wskazujący na projekt telefonu. Dzięki temu ujawnieniu Google prawie pokazało nam, jak DOKŁADNIE będzie wyglądał telefon. Tylko opcje kolorystyczne są tym, co będzie w nowym telefonie.


Pixel 7 i 7 Pro wyglądają co najmniej uderzająco. Zderzak aparatu ma metaliczne wykończenie (chrom w 7 Pro, mat w 7), z wycięciami, które pokazują kamery pod spodem. Pixel 7 ma dwie soczewki i lampę błyskową, podczas gdy Pro ma trzecią soczewkę, zamieniając wycięcie w dość dziwny, boczny kształt „i”. Trudno powiedzieć, czy mi się podoba. To niezapomniane. W tym momencie jestem.

Pixel 7 został wkrótce przyćmiony kilkoma innymi ogłoszeniami sprzętowymi, w tym Pixel Buds Pro, Pixel Watch, Pixel Tab, a także odnowioną próbą Google'a na okulary rozszerzonej rzeczywistości – ale to było bardziej zapowiedź niż premiera, jak zeszłoroczny Project Starline.