Rosyjski okupant zrabował smartfon i głupio „wyciekł” ciekawe dokumenty, zapominając o wylogowaniu się z iCloud
Kolejną zabawną historię o rosyjskich okupantach opowiedziano w StratCom Sił Zbrojnych Ukrainy.
Co się stało?
Podczas działań wojennych we wsi Iwanówka w obwodzie czernihowskim rosyjski wojskowy zrabował smartfon dziewczyny, który zabrał ze sobą po powrocie do domu.
Ale żołnierz, który nie jest zaznajomiony z „wysokimi technologiami”, zapomniał wylogować się z iCloud, a teraz „chmura” jest stale aktualizowana ciekawymi informacjami na jego temat. Poznajcie więc sierżanta Antona Kuzniecowa z jednostki wojskowej 21005 (74. Omsbr). Obecnie znajduje się w mieście Jurga w regionie Kemerowo.
Oprócz jego zdjęć wojsko zrobiło zdjęcie certyfikatu podróży na poligon w celu przywrócenia zdolności bojowej.
A najciekawsze jest to, że w iCloud zachowało się zdjęcie z raportu o odmowie udziału w tzw. operacji specjalnej.
„Piekielny koncert orka Kobzona postanowił przegapić, ale to nie uchroni go przed zemstą za popełnione zbrodnie wojenne. Możesz przywitać się z orkiem, dzwoniąc pod numer +7 952 166 36 63 ”- napisał Stratcom Sił Zbrojnych Ukrainy.
Źródło: Stratcom ZSU
Dla tych, którzy chcą wiedzieć więcej:
- „Odpowiesz czy zginiesz?”: najeźdźca ukradł PlayStation 4 z Mariupola i teraz prosi go o hasło do konta
- W „pierwszej całkowicie rosyjskiej” kamerze termowizyjnej „Sych-3” znaleziono obce elementy (wideo demontaż)
- Rosjanie wypuszczają „Orły Frankensteina” złożone z kilku dronów z powodu braku komponentów
- Rosjanie pozwali Sony: domagają się zwrotu dostępu do gier na PlayStation, a także 280 mln rubli odszkodowania
- Okupant nie zrozumiał polaroida i zostawił swoje zdjęcie w splądrowanym mieszkaniu: za pomocą sztucznej inteligencji „miłośnik selfie” został już zidentyfikowany
- Media: sztuczna inteligencja popełniła błąd rozpoznając okupanta ze zdjęcia polaroidowego z Irpin