Smartfony iPhone 13 to wciąż hity, ale Apple spodziewa się jeszcze lepszej sprzedaży od iPhone’a 14

Autor: Helena Szczerbań | 16.07.2022, 16:19

Niedawno napisaliśmy, że według informacji poufnych prezentacja linii iPhone 14 odbędzie się w połowie września. A Apple wydaje się oczekiwać wielkiego sukcesu od nowych produktów.

Na co oni liczą?

Tym razem (lipiec-sierpień) to tradycyjny spadek popytu na Apple: kupujący nie chcą brać iPhone'a, który wkrótce stanie się nieistotny, w oczekiwaniu na wypuszczenie nowych modeli. Jednak popularność serii iPhone 13 nie słabnie, a przesyłki w lipcu były o 33% wyższe niż liczba przesyłek iPhone 12 dostarczonych o tej samej porze rok temu. Najnowsze dane pokazały, że iPhone 13 był najpopularniejszym smartfonem w pierwszym kwartale 2022 roku. Na drugim miejscu uplasował się iPhone 13 Pro Max, topowy model Apple z 2021 roku.

Mimo to Apple spodziewa się jeszcze większego popytu na linię iPhone’a 14. Nowe modele są obecnie w fazie próbnej, a masowa produkcja zaplanowana jest na przyszły miesiąc, wynika z raportu Sina Finance. A Apple rzekomo powiedział dostawcom, że początkowa sprzedaż serii iPhone 14 przewyższy tę z serii iPhone 13.

Inny raport opublikowany przez ETNews stwierdza, że ​​Samsung Display dostarczy 145 milionów średnich i małych paneli OLED w trzecim kwartale tego roku. Dostawy te będą wykorzystywane w seriach Samsung Galaxy S22 i iPhone 14. Oczekuje się, że dostawy telefonów iPhone 14, 14 Plus, 14 Pro i 14 Pro Max OLED firmy Apple osiągną poziom 80 milionów sztuk.

Apple zaoferuje w tym roku 6,1-calowy iPhone 14, 6,7-calowy iPhone 14 Plus, 6,1-calowy iPhone 14 Pro i 6,7-calowy iPhone 14 Pro Max w tym roku, wynika z wielu przecieków. I tym razem będzie wyraźna granica między modelkami profesjonalnymi i nieprofesjonalnymi. Na przykład pierwszy z nich otrzyma nowy chip A16 Bionic i bardziej nowoczesne wycięcie, a drugi otrzyma zeszłoroczny A15 Bionic i mono-brow.

Ponadto, zgodnie z plotkami, w tym roku warto poczekać na wzrost cen wszystkich iPhone’ów 14 - wzrosną o 100 dolarów.

Źródło: MacPlotki, Sina Finanse