USA chce zezłomować F-22 Raptor, aby uwolnić budżet na myśliwiec nowej generacji, który będzie kosztował setki milionów dolarów

Autor: Maksim Panasovskiy | 15.09.2022, 00:28

Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych chcą zezłomować pierwszy myśliwiec piątej generacji F-22 Raptor, który niedawno obchodził 25-lecie istnienia.

Co wiadomo

F-22 Raptor ma wiele problemów. Samolot ten ma wysokie wymagania w zakresie obsługi technicznej i wysoki koszt na godzinę lotu. Z tego powodu siły powietrzne starają się niepotrzebnie nie dopuszczać myśliwców do nieba.

Dowództwo sił powietrznych USA chce wycofać na emeryturę F-22 Raptor, aby zrobić miejsce w budżecie na myśliwiec szóstej generacji opracowywany w ramach projektu NGAD (Next-Generation Air Dominance). Ma on kosztować kilkaset milionów dolarów. Najprawdopodobniej jednak mówimy o 300-400 mln dolarów na starcie produkcji, po czym cena spadnie. W efekcie myśliwiec będzie około 2-3 razy droższy od F-35 Lightning II, który obecnie w modyfikacji A kosztuje około 70-80 mln dolarów.

Wojsko amerykańskie posiada obecnie 185 samolotów F-22 Raptor. Ale tylko 123 myśliwce są gotowe do walki. Pozostałe samoloty są fizycznie niezdolne do walki powietrznej. Dotyczy to samolotów szkoleniowych i rezerwowych.

USA chcą wycofać z eksploatacji 33 najstarsze myśliwce gotowe do walki w modyfikacji Block 20. Pozwoliłoby to nie tylko pozbyć się kosztów operacyjnych, ale także zaoszczędzić 50 milionów dolarów, które byłyby potrzebne na modernizację tych samolotów do bardziej nowoczesnych standardów. Siły Powietrzne mogłyby wtedy przeznaczyć te oszczędności na rozwój NGAD.

Źródło: Popular Mechanics

Obraz: 19fortyfive, alphacoders

Dla tych, którzy chcą wiedzieć więcej: