USA zezłomują atomowy pocisk manewrujący SLCM-N, który Donald Trump zatwierdził jako odpowiedź na zagrożenie ze strony Rosji

Autor: Maksim Panasovskiy | 28.10.2022, 16:50

Administracja Joe Bidena opublikowała trzy dokumenty - National Defense Strategy, Nuclear Posture Review i Missile Defense Review - nakreślające priorytety wojskowe na najbliższe lata. Władze podkreślają, że Waszyngton utrzyma "bardzo wysoką poprzeczkę dla użycia broni jądrowej".

Co jest znane

Stany Zjednoczone porzucą jeden ze swoich obiecujących programów. Pisaliśmy, że Departament Obrony USA wycofa z użytku 1,2-megatonową bombę termojądrową B83-1 ze względu na jej małą wydajność i wysokie koszty utrzymania. Pod nóż idzie również program rozwoju morskiego jądrowego pocisku manewrującego SLCM-N.

Decyzja może pomóc prezydentowi Joe Bidenowi odpowiedzieć na wezwania kolegów Demokratów do redukcji arsenału jądrowego bez naruszania podstawowych elementów nuklearnej "triady". Składa się on z lądowych międzykontynentalnych pocisków balistycznych, bombowców z napędem jądrowym oraz broni jądrowej odpalanej z okrętów podwodnych.

Program SLCM-N został zatwierdzony w 2018 roku przez byłego prezydenta Donalda Trumpa w odpowiedzi na rosyjskie zagrożenie. Administracja Bidena twierdzi, że nie ma potrzeby stosowania SLCM-N ze względu na dostępność innych "ograniczonych środków odstraszania nuklearnego".

Generał Mark Milley stwierdził wiosną 2022 roku, że istnieje potrzeba posiadania w arsenale wielu wariantów morskich pocisków manewrujących. Rzecznik Pentagonu powiedział na briefingu, że "wszystkie głosy zostały" wysłuchane. Podkreślił jednak, że jednym z powodów złomowania programu SLCM-N jest to, że nawet przy pełnym finansowaniu pierwsze pociski będą dostępne dopiero w 2035 roku.

Podsumowując, administracja Bidena zachowa jeden program, który został zainicjowany przez byłego prezydenta USA. Chodzi o projekt opracowania niskotaktycznego pocisku balistycznego W76-2 dla okrętów podwodnych. Program został uruchomiony w 2020 r. w celu rozwiązania problemu potencjalnego użycia przez Rosję taktycznej broni jądrowej.

Źródło: Reuters