Rosyjski okręt wojenny ... Morskie drony trafiły w co najmniej trzy rosyjskie okręty, w tym nowy okręt flagowy Admirał Makarow, który zastąpił krążownik Moskwa

Autor: Maksim Panasovskiy | 30.10.2022, 17:19

Rankiem 29 października niezidentyfikowane drony morskie zaatakowały okręty Floty Czarnomorskiej Federacji Rosyjskiej w mieście Sewastopol. Według analityków GeoConfirmed, którzy badali zdjęcia i nagrania wideo, drony uderzyły w co najmniej trzy statki.

Co wiadomo

Główną stratą dla rosyjskiej armii od 24 lutego jest wart prawie 1 mld dolarów krążownik Moskwa, który wiosną zatonął na dnie Morza Czarnego. Możliwe, że wkrótce dołączy do niego nowy okręt flagowy - Admiral Makarov-class Admiral Grigorovich.

Ponadto eksperci zwracają uwagę, że drony morskie zaatakowały trałowiec klasy Iwan Gołubiec - Natya. Jednocześnie Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej twierdzi, że uciekł on bez poważnych uszkodzeń. Żeby być sprawiedliwym, to samo mówili pół roku temu przedstawiciele resortu obrony o krążowniku Moskwa. Ale wszyscy wiemy, gdzie skończył rosyjski okręt wojenny.

Między zadokowanymi statkami od jakiegoś czasu poruszał się inny dron. Przypuszczalnie wybierał cel do ataku. Materiał filmowy został przerwany po strajku.

Według analityków z firmy GeoComfirm, do ataku na okręty Floty Czarnomorskiej użyto od sześciu do ośmiu dronów. Rosyjskie wojsko próbowało je zestrzelić uderzeniami ze śmigłowców. Uważa się, że dwa z dronów zostały zniszczone.