Założyciel Oculusa stworzył zestaw słuchawkowy VR, który zabija gracza, jeśli ten zginie w grze
Założyciel Oculusa Palmer Luckey, który sprzedał swoją firmę Facebookowi i od czasu odejścia pracuje głównie nad technologią obrony narodowej, stworzył ciekawą, ale przerażającą rzecz - śmiercionośny headset wirtualnej rzeczywistości.
Co to jest?
Lucky twierdzi, że jego VR, -headset zabija gracza, jeśli ten zginie w grze. I to nie jest żart - to całkiem poważne i prawdziwe: gdy zestaw słuchawkowy uchwyci ekran powitalny Game Over, aktywuje eksplozję ustawionych ładunków. To wszystko w stylu Sword Art Online, gdzie gracze są uwięzieni w gigantycznym symulatorze walki VR, który zabija ich naprawdę po śmierci w grze.
Deweloper twierdzi, że na razie jest dopiero w połowie, a ciekawostką jest to, że połowa odpowiedzialna za wybuch i Game Over jest w pełni zrobiona, ale część związana z wirtualną rzeczywistością wymaga jeszcze pracy.
Niemniej jednak Lucky już odsłonił swój śmiertelnie niebezpieczny headset. Oczywiście możemy wierzyć mu tylko na słowo, gdyż ani on, ani nikt inny nie odważył się wypróbować headsetu w akcji. To urządzenie również nie trafi do sprzedaży - na razie jedyny egzemplarz jest tylko ozdobą biura jego twórcy.
Źródło: The Blog of Palmer Luckey