Lockheed Martin stracił ponad 7 mld dolarów wartości równolegle z fałszywym zweryfikowanym kontem na Twitterze, twierdzącym, że wstrzymuje dostawy broni do Arabii Saudyjskiej, USA i Izraela

Autor: Maksim Panasovskiy | 12.11.2022, 23:52

Pojawienie się możliwości zrobienia sobie "zweryfikowanego" konta za 8 dolarów negatywnie wpłynęło na wiele dużych firm.

Co wiadomo

Kiedy Elon Musk ogłosił, że subskrypcja Twittera pozwoli każdemu dodać "niebieski haczyk" do swoich zweryfikowanych kont, było tylko kwestią czasu, kiedy wyskoczy duża liczba fałszywych kont. Jeden z nich nazywał się (już usunięty) @lockheemartini.

Wiele osób nie było zdezorientowanych dodatkową literą. Na fałszywym koncie napisano, że Lockheed Martin wstrzymuje dostawy broni do USA, Izraela i Arabii Saudyjskiej z powodu łamania praw człowieka w tych krajach. Po tym wydarzeniu kurs akcji amerykańskiej spółki spadł o prawie 5,5%, a jej kapitalizacja zmniejszyła się o ponad 7 mld USD.

Jednak spadek kursu akcji Lockheed Martin mógł nastąpić z innych powodów, nawet jeśli nastąpił równolegle z pojawieniem się fałszywego konta na Twitterze. Spadały też ceny papierów wartościowych niektórych firm z branży obronnej, choć nie dotyczyły ich nowe funkcje Twittera Blue. W szczególności Raytheon i General Dynamics.

Ale nie sposób też nie zauważyć, że napływ fałszywych kont dotyka firmy. Na przykład fałszywe konto Eli Lilly ogłosiło, że firma będzie rozdawać darmową insulinę. Oficjalne konto musiało potem przeprosić, ale akcje gwałtownie spadły. Na Twitterze pojawiły się także podróbki SpaceX, Nestle, Roblox, George'a Busha i samego Ilona Muska. Z tego powodu nowy właściciel Twittera anulował dystrybucję niebieskich tagów dla wszystkich.

Zdjęcie: Lockheed Martin