Izrael przyspiesza rozwój systemu obrony powietrznej Arrow-4 po ujawnieniu irańskiego pocisku hipersonicznego, który może osiągnąć Tel Awiw w cztery minuty

Autor: Maksim Panasovskiy | 21.11.2022, 01:18

Iran ogłosił niedawno, że buduje swój pierwszy pocisk hipersoniczny. Choć wielu ekspertów w to nie wierzy, Izrael nie chce podejmować niepotrzebnego ryzyka.

Co wiadomo

Iran jest uzbrojony w rakiety balistyczne rodziny Sejil. Są one w stanie uderzyć w Tel Awiw w sześć do siedmiu minut po wystrzeleniu. Nowa irańska rakieta hipersoniczna może dotrzeć do stolicy Izraela w zaledwie 4 minuty.

O samym pocisku nie ma praktycznie żadnych informacji. Irańskie wojsko twierdzi, że może on osiągnąć prędkość ponad Mach 5 (6125 km/h). Do przechwytywania pocisków hipersonicznych potrzebne są zaawansowane systemy obrony powietrznej. Jednym z takich systemów jest Arrow-4.

Po pojawieniu się informacji o irańskim pocisku Izrael przyspieszył tempo prac nad Arrow-4. Na obecnym etapie Ministerstwo Obrony Narodowej podejmuje wysiłki w celu zbudowania lepszego systemu wczesnego ostrzegania, który umożliwi wykrywanie pocisków (w tym hipersonicznych) na dużych odległościach.

Za koordynację takich projektów odpowiada Dyrekcja Obrony Przeciwrakietowej w Ministerstwie Obrony Izraela. Są one realizowane przez niektóre izraelskie firmy obronne. Programy są finansowane ze specjalnych budżetów przyznawanych ze względu na konieczność zwalczania "bardzo krytycznego zagrożenia". Wszystkie szczegóły dotyczące Arrow-4 są jak na razie utajnione.

Źródło: Breaking Defense