Statek kosmiczny Orion zobaczył tylną stronę Księżyca, po przeleceniu 129 km od satelity, i dotrze do celu za trzy dni

Autor: Maksim Panasovskiy | 22.11.2022, 13:23

Orion, kapsuła kosmiczna z manekinem w środku, przeszła dzień wcześniej tak blisko Księżyca, jak to tylko możliwe, i kontynuowała podróż do celu.

Co jest znane

21 listopada o 13:44 (CET) statek kosmiczny minął 129 km od Księżyca, choć wcześniej podawano, że odległość między kapsułą a satelitą wyniesie 97 km. Zgodnie z planem nastąpiło to około 5 dni i 6 godzin po starcie rakiety Space Launch System (SLS). Orion zbliżył się do tylnej strony Księżyca, która nie jest widoczna z Ziemi.

Statek kosmiczny wyłączył swój silnik rakietowy, aby wykonać podejście, a po zmniejszeniu odległości do 129 km zaczął dryfować od powierzchni satelity naszej planety. Ponieważ statek kosmiczny znajdował się blisko odwrotnej strony Księżyca, wszystkie procesy odbywały się automatycznie.

Celem Oriona jest wejście na orbitę Księżyca o dużym zasięgu. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, zadanie zostanie zrealizowane 25 listopada. Kapsuła pozostanie na głębokiej orbicie z wyłączonym silnikiem do 1 grudnia. Pierwsza misja programu księżycowego Artemis, która została wystrzelona 16 listopada, ma wylądować na Pacyfiku 11 grudnia. Jeśli się uda, w 2024 roku rozpocznie się misja Artemis II, w której statek kosmiczny będzie orbitował wokół Księżyca, ale z załogą zamiast manekina.

Źródło: space, Engadget