Musk demonstruje, jak małpa z wszczepionym w mózg chipem Neuralink może drukować za pomocą myśli - próby na ludziach mają się rozpocząć w 2023 roku

Amerykański miliarder Elon Musk jest gotowy, by zacząć czipować ludzi. Firma Neuralink złożyła już dokumenty wymagane do rozpoczęcia badań klinicznych na ludziach w Food and Drug Administration (FDA).

Co wiadomo

Firma Ilona Muska chce opracować urządzenie, które będzie można wszczepić do mózgu. Dzięki niej człowiek mógłby np. sterować komputerem za pomocą swojego umysłu. Ma to na celu przede wszystkim pomoc osobom niepełnosprawnym. Neuralink testuje interfejs mózg-komputer (BCI) na małpach i świniach. W zeszłym roku firma pokazała na przykład małpę grającą w ponga.

Sam chip to kompaktowe urządzenie z 64 elastycznymi nitkami, które wszczepia się do mózgu w ciągu 15 minut. Firma Neuralink pokazała nowy film, w którym małpa z implantem N1 potrafi pisać na klawiaturze numerycznej wykorzystując siłę myśli. Czyni to poprzez przekształcanie impulsów nerwowych w informacje, które komputer może zinterpretować.

Wszystko, co zwierzę jest w stanie zrobić, to śledzić klawisze, które na wyświetlaczu laptopa są podświetlone na żółto. Firma jest w stanie awansować od roku, ale N1 jak na razie potrafi rejestrować jedynie aktywność mózgu, by monitorować ruchy kursora. To powiedziawszy, system nadal nie jest w stanie przekazywać sygnałów do mózgu.

Neuralink zadebiutował w 2016 roku. W latach 2019-2021. Elon Musk co roku podawał, że jego firma będzie miała wszystkie zgody "w przyszłym roku", aby rozpocząć testowanie technologii na ludziach. Miliarder twierdzi teraz, że testy na ludziach rozpoczną się w ciągu sześciu miesięcy.

Źródło: The Verge