Chiny mogą mieć więcej głowic jądrowych do międzykontynentalnych pocisków balistycznych Dongfeng-41 niż USA mają do Minuteman III

Autor: Maksim Panasovskiy | 11.12.2022, 02:42

Amerykańscy wojskowi obawiają się, że chińska armia może mieć więcej głowic nuklearnych do międzykontynentalnych pocisków balistycznych niż USA.

Co wiadomo

Nad arsenałem jądrowym USA czuwa Dowództwo Strategiczne. Serwis stwierdza, że Stany Zjednoczone utraciły przewagę liczebną nad ChRL w niektórych elementach jej programu rakiet balistycznych.

Dowództwo Strategiczne ma obowiązek powiadomić Pentagon, jeśli Chiny mają więcej międzykontynentalnych pocisków balistycznych, wyrzutni lub głowic jądrowych niż Stany Zjednoczone. Służby wysłały do Kongresu tajne zawiadomienie, które prawdopodobnie wskazuje, że Chiny były w stanie zamontować na swoich rakietach więcej głowic nuklearnych niż Stany Zjednoczone.

Stwierdził to Jeffrey Lewis, szef programu nieproliferacji broni jądrowej w Azji Wschodniej. Jest przekonany, że to właśnie trzeci warunek nie został spełniony. Chiny aktywnie budują liczbę głowic jądrowych i jeśli obecne tempo rozwoju się utrzyma, to w połowie przyszłej dekady liczba ta wzrośnie do 1500.

Według danych amerykańskiej armii, Chiny posiadają obecnie trzysta międzykontynentalnych pocisków balistycznych i mają tyle samo wyrzutni. USA ma w tym względzie przewagę liczebną, dysponując 400 rakietami i 450 wyrzutniami.

Jest jednak pewien ważny niuans. Amerykański Minuteman III jest zdolny do przenoszenia tylko jednej głowicy jądrowej. Tymczasem Chińczycy zdążyli wyposażyć swoje rakiety międzykontynentalne Dongfeng-41 w "kilka" głowic. Geoffrey Lewis zauważa, że trzysta Dongfeng-41 mogło wtedy bez problemu przenosić ponad czterysta głowic jądrowych. Choć jeśli każda ze stron w przypadku konfliktu wystrzeli po 300 rakiet, to niewielka przewaga Chin nie odegra praktycznie żadnej roli.

Kongres USA nie komentuje tych informacji. Jeden z ustawodawców stwierdził jednak, że amerykańskie władze muszą popracować nad kwestiami tajności i poinformować opinię publiczną o rosnącym chińskim zagrożeniu.

Źródło: Defence News