Naukowcy stworzyli inteligentny zegarek z żywym organizmem, który trzeba karmić - funkcjonalność gadżetu zależy od zdrowia stworzenia

Autor: Maksim Panasovskiy | 18.12.2022, 15:19

Absolwentka University of Chicago Jasmine Lu i jej opiekun Pedro Lopes opracowali bardzo ciekawy gadżet. Gadżet przypomina smartwatch, a sztuką jest posiadanie w środku żywego organizmu. I nie ma go tam tylko dla urody.

Co wiemy

Naukowcy wykorzystali żywą istotę o nazwie Physarum Polycephalum. Najprościej rzecz ujmując, jest to pleśń śluzowa. Gatunek ten jest nawet eksponowany w Zoo de Vincennes w Paryżu. Tam nazywa się Blob.

Ale teraz wracamy do naszych naukowców w Chicago. W obudowie zegarka umieścili pleśń śluzu. Funkcjonalność gadżetu zależy od tego, jak dobrze radzi sobie forma slime. Należy więc pamiętać o jego podaniu, jeśli chcemy np. zmierzyć sobie puls. Jeśli zostawisz ślimaka na głodzie, to nie umrze, ale przejdzie w hibernację. I to przez długi czas. Prawdopodobnie przez kilka lat. Przy okazji, slime mold nazywa się też Blob.

Szczególną cechą organizmu jest to, że może on przewodzić prąd. To właśnie ta sztuczka służy do obsługi czujnika mierzącego tętno. Jeśli nakarmisz Bloba, powiększy on swój rozmiar i zwiąże obwód elektryczny, po czym czujnik bicia serca zacznie działać. Stosowany pokarm to owies i woda.

Następnie naukowcy przeprowadzili eksperyment, aby sprawdzić, jak zmieniłoby się nastawienie ludzi do gadżetu, gdyby w środku znajdował się żywy organizm. Według uczestników eksperymentu (było ich pięciu), zaczęli oni odczuwać przywiązanie do urządzenia i byli zaszczyceni, że nie mogą po prostu zostawić zegarka leżącego w szafce lub wyrzucić go. Badacze poprosili ich, by nie karmili Bloba przez cały tydzień. Spowodowało to nieprawidłowe działanie funkcji pomiaru tętna, ponieważ ślimak zmniejszył swój rozmiar.

Jasmine Lu zademonstrowała zegar i przedstawiła referat naukowy na ACM Symposium 2022, które dotyczyło oprogramowania i technologii interfejsu użytkownika. Naukowcy mają nadzieję, że ich praca pobudzi do tworzenia kreatywnych urządzeń, które uwolnią pełny potencjał życia wewnątrz organizmów, gdy są one w doskonałym zdrowiu. Ponadto naukowcy wierzą, że ludzie zaczną dłużej korzystać z gadżetów, co zmniejszy ilość elektronicznych odpadów, których ilość sięgnęła 40 milionów ton rocznie.

Źródło: UChicago