NASA nie będzie monitorować gazów cieplarnianych z kosmosu za pomocą satelity GeoCarb z powodu wzrostu kosztów z 170,9 mln USD do 600 mln USD

Autor: Maksim Panasovskiy | 20.12.2022, 19:53

National Aeronautics and Space Administration (NASA) podjęła decyzję o zamknięciu projektu GeoCarb. Misja mająca na celu monitorowanie dwutlenku węgla w atmosferze Ziemi została zakończona z powodu znacznego wzrostu kosztów.

Co wiadomo

NASA zapowiedziała swój udział w projekcie GeoCarb sześć lat temu. Na potrzeby programu opracowano specjalnego satelitę. W jego tworzeniu brali udział eksperci z Uniwersytetu w Oklahomie oraz amerykańskiej firmy obronnej Lockheed Martin.

Agencja federalna planowała wysłać statek kosmiczny na orbitę geostacjonarną. Kluczowym powodem anulowania projektu było zwiększenie szacowanych kosztów z pierwotnych 170,9 mln dolarów do 600 mln dolarów, czyli o ponad 200%.

NASA nie chce jednak rezygnować z monitorowania dwutlenku węgla. Zamiast tego agencja kosmiczna wykorzysta instrument Earth Surface Mineral Dust Source Investigation (EMIT), który kilka miesięcy temu został dostarczony na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Wspomagać go będzie instrument o nazwie Orbiting Carbon Observatory-3. Na stacji jest od 2019 roku.

Źródło: kosmos