Po Xiaomi, Microsoft został oskarżony o zbieranie ogromnych ilości danych i wysyłanie ich do różnych odbiorców, w tym Google i McAfee

Autor: Maksim Panasovskiy | 09.02.2023, 22:44

Pisaliśmy niedawno, że smartfony Xiaomi, OPPO i Realme napędzane chińskim oprogramowaniem zbierają wrażliwe dane i udostępniają je zarówno producentowi, jak i osobom trzecim. I dzieje się to niezależnie od ustawień prywatności. Teraz Microsoft został uznany za winnego podobnej rzeczy.

Co jest znane

Autorzy kanału The PC Security w serwisie YouTube odkryli, że system operacyjny Windows 11 zbiera ogromne ilości danych i wysyła je nie tylko do Microsoftu, ale także do innych firm. Odkryli, że dane były wysyłane na adresy należące do Google, MacAfee i firm badających rynek.

Co jest zarówno ciekawe, jak i niepokojące, to fakt, że ta aktywność Windows 11 została wykryta na komputerze, który po raz pierwszy został podłączony do Internetu. Jedyną zainstalowaną aplikacją był Wireshark do analizy ruchu.

System operacyjny zaczął komunikować się z różnymi usługami, omijając żądanie uprawnień od właściciela komputera. Co więcej, nie miały one nic wspólnego z funkcjami, które pojawiły się w Windows 11. Dla porównania, Windows XP kontaktuje się z Windows Update tylko przy pierwszym połączeniu z Internetem.

Źródło: The PC Security Channel