Po Xiaomi, Microsoft został oskarżony o zbieranie ogromnych ilości danych i wysyłanie ich do różnych odbiorców, w tym Google i McAfee
Pisaliśmy niedawno, że smartfony Xiaomi, OPPO i Realme napędzane chińskim oprogramowaniem zbierają wrażliwe dane i udostępniają je zarówno producentowi, jak i osobom trzecim. I dzieje się to niezależnie od ustawień prywatności. Teraz Microsoft został uznany za winnego podobnej rzeczy.
Co jest znane
Autorzy kanału The PC Security w serwisie YouTube odkryli, że system operacyjny Windows 11 zbiera ogromne ilości danych i wysyła je nie tylko do Microsoftu, ale także do innych firm. Odkryli, że dane były wysyłane na adresy należące do Google, MacAfee i firm badających rynek.
Co jest zarówno ciekawe, jak i niepokojące, to fakt, że ta aktywność Windows 11 została wykryta na komputerze, który po raz pierwszy został podłączony do Internetu. Jedyną zainstalowaną aplikacją był Wireshark do analizy ruchu.
System operacyjny zaczął komunikować się z różnymi usługami, omijając żądanie uprawnień od właściciela komputera. Co więcej, nie miały one nic wspólnego z funkcjami, które pojawiły się w Windows 11. Dla porównania, Windows XP kontaktuje się z Windows Update tylko przy pierwszym połączeniu z Internetem.
Źródło: The PC Security Channel