Polskie horrory przejmują świat: dyrektor Bloober Team opowiada o ambitnych planach firmy
Polskie studio Bloober Team skupia się na tym, aby stać się jednym z najlepszych twórców horrorów w branży gier.
Firma ujawniła już plan na najbliższe pięć lat, który zakłada wydanie siedmiu wysokobudżetowych gier, dwóch adaptacji swoich projektów oraz gry planszowej.
Co tym razem czeka nas w sklepie
Prezes Bloober Team Piotr Babieno udzielił wywiadu serwisowi IGN, w którym rozwodził się nad realizacją tak ambitnych planów.
Babieno zdradził, że po remake'u Silent Hill 2, jego zespół będzie wydawał równie obszerne i topowe gry. W szczególności polscy deweloperzy odejdą od prymitywnej i przestarzałej mechaniki, którą gracze przywykli nazywać potoczną nazwą "symulator chodzenia". W grach Bloober Team pojawi się więcej akcji, nie tylko po to, by przyciągnąć większą publiczność, ale także by wprowadzić nowe sposoby opowiadania historii.
Ewolucja ta została zwięźle określona przez Petera Babeno jako "Bloober 3.0", co oznacza nowy etap w rozwoju firmy, który uczyni Bloober Team światowym liderem w produkcji gier grozy nowej generacji.
Twórcy nie zamierzają porzucić koncepcji horroru psychologicznego, a jedynie będą ją rozwijać.
Peter Babeno podpowiedział, że Bloober Team może kontynuować współpracę z Konami nad franczyzą Silent Hill nawet po wydaniu remake'u drugiego tytułu.
Kolejne sukcesy pomogą Bloober Team pozostać niezależną firmą, a projektanci gier z polskiego studia zrobią wszystko, by tworzyć gry ciekawe, wymagające i złożone. A biorąc pod uwagę, że Piotr Babeno został uznany za najbardziej innowacyjnego dyrektora w branży gier w 2022 roku, jego plany mają wszelkie szanse na realizację.