USA i Filipiny przeprowadzają pierwsze wspólne ćwiczenia, zatapiając statek z użyciem M142 HIMARS i myśliwców piątej generacji F-35B Lightning II
Siły USA i Filipin przeprowadziły pierwsze wspólne ćwiczenia na spornych wodach, do których roszczą sobie prawo Chiny. W ramach testu trafiono i zatopiono okręt symulujący wrogi cel na Morzu Południowochińskim.
Co wiadomo
Ćwiczenia odbyły się na północ od Manili. Obserwowali je urzędnicy z obu krajów, w tym prezydent Filipin Ferdinand Marcos, któremu zależy na wzmocnieniu więzi obronnych narodu ze Stanami Zjednoczonymi.
Ćwiczenia rozpoczęły się, gdy system pocisków precyzyjnie kierowanych M142 HIMARS wystrzelił serię pocisków w kierunku wycofanej z eksploatacji korwety filipińskiej marynarki wojennej. Okręt był zakotwiczony 20 km od wybrzeża. Żaden z sześciu pocisków nie był w stanie trafić w swój cel. Okręt poszedł na dno po tym, jak myśliwiec Korpusu Piechoty Morskiej USA piątej generacji F-35B Lightning II zrzucił na niego kilka bomb kierowanych.
Ponadto jednostki artyleryjskie oddały salwę w kierunku celów pływających 10 km od brzegu. W ćwiczeniach brały udział również myśliwce F-16 Fighting Falcon i FA-50 wraz ze śmigłowcami szturmowymi AH-64 Apache. Nawiasem mówiąc, wydarzenie musiało zostać na krótko przerwane, ponieważ na teren ćwiczeń wleciał prywatny samolot.
Wspólne ćwiczenia noszą nazwę Balikatan. Bierze w nich udział około 18 tysięcy żołnierzy. Wydarzenie rozpoczęło się 11 kwietnia. Oprócz HIMARS i F-35B wojsko amerykańskie zademonstrowało w akcji systemy rakietowe ziemia-powietrze MIM-104 Patriot.