Pentagon oficjalnie potwierdził, że wyśle do Korei Południowej okręt podwodny klasy Ohio, zdolny do przenoszenia 20 rakiet balistycznych Trident II z ośmioma głowicami nuklearnymi i zasięgiem startu do 12 tys. km

W ubiegłym tygodniu koreański prezydent Yoon Suk Yeol odwiedził USA, gdzie podpisał "Deklarację Waszyngtońską". Dokument ma na celu odstraszenie KRLD, która przygotowuje się do przeprowadzenia pierwszej od lat próby jądrowej. Kluczowym elementem odstraszania będą atomowe okręty podwodne US Navy.

Co wiadomo

Na konferencji prasowej ani Yoon Seok-yeol, ani Joe Biden nie ujawnili wszystkich kart dotyczących wysłania do Republiki Korei atomowych okrętów podwodnych. Później pojawiły się informacje, że mówili o okrętach podwodnych klasy Ohio. Informacja ta została potwierdzona tydzień po podpisaniu Deklaracji Waszyngtońskiej przez Departament Obrony USA.

Generał Pat Ryder odmówił sprecyzowania, jakie okręty podwodne zostałyby wysłane do Republiki Korei. Powiedział jednak, że na pewno będą to okręty podwodne klasy Ohio, które mogą przenosić międzykontynentalne pociski balistyczne Trident II (D5) - krążowniki strategiczne SSBN.

Jednocześnie Pat Ryder nie ujawnił terminu wysłania okrętów podwodnych ani prawdopodobieństwa wyposażenia ich w broń jądrową. Każdy z 14 SSBN Ohio może przenosić do 20 pocisków balistycznych Trident II (D5), z których każdy może przenosić osiem głowic jądrowych. Zasięg ich wystrzelenia wynosi 12 tys. km.

Jednym z pretendentów do udania się w pierwszej kolejności do Republiki Korei jest okręt podwodny USS Maine (SSBN-741). Przybył on do regionu w zeszłym miesiącu i złożył planowaną wizytę w porcie na wyspie Guam.

Należy pamiętać, że oprócz SSBN istnieją cztery okręty podwodne klasy Ohio, które są nosicielami pocisków cruise, czyli SSGN. Są to USS Ohio (SSGN-726), USS Michigan (SSGN-727), USS Florida (SSGN-728) i USS Georgia (SSGN-729). Każdy okręt podwodny może być wyposażony w 154 pociski Tomahawk.

Regularne wizyty okrętów podwodnych SSBN to nie jedyny punkt "Deklaracji Waszyngtońskiej". Dokument przewiduje wydłużenie czasu rozmieszczenia komponentów amerykańskich sił strategicznych w Republice Korei oraz powołanie nuklearnej grupy doradczej.

Źródło: Yonhap