Trzy myśliwce F-22 piątej generacji przechwytują nieznany obiekt kulisty nad Hawajami
Siły Powietrzne USA kontynuują walkę z nieznanymi obiektami latającymi nad Ameryką Północną. W ciągu zimy samoloty Sił Powietrznych zestrzeliły nad terytorium USA i Kanady kilka balonów, w tym balon chiński. Był to pierwszy cel powietrzny, który został zniszczony przez myśliwiec piątej generacji F-22 Raptor. Ostatnio wysłano trzy takie samoloty, aby przechwyciły niezidentyfikowany obiekt kulisty.
Co wiadomo.
W ubiegłym tygodniu amerykańskie siły powietrzne wysłały trzy myśliwce F-22 piątej generacji, aby przechwyciły obiekt nieznanego pochodzenia, który przelatywał nad Hawajami. Jak się okazało, był to kolejny balon.
Wojsko amerykańskie wraz z Federalną Administracją Lotnictwa (FAA) nadal monitorują miejsce zdarzenia. Departament Obrony USA oświadczył, że nie zna właściciela balonu. Pentagon nie wierzy jednak, że jest on kontrolowany przez wrogi lub zagraniczny podmiot. Departament obrony powiedział też, że balon nie stanowi zagrożenia.
Amerykańskie Dowództwo Indo-Pacyfiku (INDOPACOM) zareagowało na niezidentyfikowaną sygnaturę radarową w pobliżu Hawajów. Siły powietrzne Pacyfiku podniosły w niebo trzy myśliwce F-22, aby ocenić sytuację i wizualnie zidentyfikowały kulisty obiekt.
Balon unosił się na wysokości około 11 000 km (36 000 stóp), gdzie mogą latać cywilne samoloty. Nie przelatywał bezpośrednio nad krytyczną infrastrukturą obronną lub innymi ważnymi obiektami rządu USA. Ponadto obiekt powietrzny nie stanowił żadnego zagrożenia militarnego ani fizycznego dla ludzi na ziemi.
Biorąc pod uwagę te obserwacje, sekretarz obrony USA Lloyd Austin zgodził się z zaleceniem dowództwa wojskowego, by nie podejmować żadnych działań wobec balonu. Opuścił on już przestrzeń powietrzną i wody terytorialne Hawajów. FAA i Pentagon nadal śledzą balon. Balon kieruje się obecnie w stronę Meksyku.
Źródło: The War Zone