Apple zapłaci 50 milionów dolarów odszkodowania właścicielom MacBooków za problemy z klawiaturą motylkową
Niedawno sąd w Stanach Zjednoczonych zatwierdził ugodę w pozwie zbiorowym przeciwko Apple Inc. Firma musi teraz zapłacić 50 milionów dolarów właścicielom MacBooków.
Co to oznacza?
Sprawa toczy się od kilku lat. Głównymi powodami w pozwie zbiorowym jest 11 użytkowników z Nowego Jorku, Florydy, Kalifornii, Michigan i kilku innych amerykańskich stanów. Pozew dotyczy ochrony konsumentów: Apple jest oskarżone o niezapewnienie wystarczającej naprawy lub pomocy w usuwaniu problemów związanych z klawiaturami "motylkowymi". Były one instalowane w MacBookach wyprodukowanych w latach 2015-2019.
Wiele osób prawdopodobnie słyszało skargi użytkowników lub nawet doświadczyło tego problemu na własnej skórze: z czasem klawisze klawiatury zaczęły się "zacinać" i działać nieprawidłowo z powodu drobnych zanieczyszczeń i kurzu, które dostały się do środka. Większość właścicieli notebooków musiała oddać klawiatury do naprawy lub nawet kupić nowe urządzenie na własny koszt.
Prawnicy powodów ogłosili porozumienie rok temu. Apple zgodziło się zapłacić łącznie 50 milionów dolarów. Do początku marca złożono ponad 86 000 roszczeń o zapłatę. Kwoty odszkodowań wahają się od 50 do 395 dolarów.
Dwaj główni prawnicy powodów z Girard Sharp i Chimicles Schwartz Kriner & Donaldson-Smith powiedzieli w oświadczeniu, że "nie mogą się doczekać przekazania pieniędzy klientom".
Źródło: Reuters