Siły powietrzne USA przechwyciły własne bombowce strategiczne B-1B Lancer podczas ich powrotu z Europy, symulując atak na USA i Kanadę.
Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych zakończyły rozmieszczanie strategicznych bombowców naddźwiękowych B-1B Lancer w Europie. Samoloty wzięły udział w niewielkich ćwiczeniach Noble Defender w drodze powrotnej do domu, symulując atak na USA i Kanadę.
Co wiadomo
Dowództwo Obrony Północnoamerykańskiej Przestrzeni Powietrznej (NORAD) postanowiło sprawdzić, jak skutecznie siły amerykańskie i sojusznicze mogą przechwycić B-1B. W ćwiczeniach wzięły udział myśliwce sił amerykańskich, kanadyjskich, brytyjskich, duńskich, norweskich, szwedzkich i fińskich.
Wszystkie kraje na zmianę przechwytywały dwa bombowce lecące z Europy i Ameryki Północnej. Manewry odbyły się 26 czerwca 2023 roku.
Wielka Brytania wysłała cztery myśliwce - po dwa F-35B Lighting II i Eurofighter Typhoon. Dania wykorzystała parę F-16 Fighting Falcon. Szwecja wysłała dwa JAS 39 Gripen, a Norwegia i Finlandia odpowiednio po dwa F-35A Lightning II i F/A-18 Hornet.
Obronę Ameryki Północnej przed hipotetycznym zagrożeniem zapewniły dwa myśliwce F-15C Eagle z Massachusetts Air National Guard oraz para CF-18 Hornets z Kanadyjskich Królewskich Sił Powietrznych. Wspomagał je tankowiec KC-135 Stratotanker.
NORAD stwierdził w oświadczeniu, że przechwycenie Noble Defender zademonstrowało wiele warstw obrony. Manewry pokazały, że siły sojusznicze są w stanie skutecznie reagować na potencjalne zagrożenia.
Źródło: Air & Space Forces Magazine