James Webb wykonał bardzo szczegółowe zdjęcie Saturna w bliskiej podczerwieni z odległości 1,37 miliarda kilometrów.
W zeszłym miesiącu Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba został wykorzystany do obserwacji Saturna. Publikowaliśmy już "surowe" zdjęcia szóstej planety od Słońca. NASA pokazała niedawno przetworzone obrazy gazowego giganta z jego pierścieniami.
Co wiadomo
James Webb po raz pierwszy sfotografował Saturna w bliskiej podczerwieni (3,23 μm). Zdjęcia zostały wykonane przez teleskop kosmiczny w odległości 1,37 miliarda kilometrów od planety.
Celem obserwacji było w szczególności zbadanie ewolucji Saturna. Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba był w stanie zademonstrować swoją zdolność widzenia słabych księżyców szóstej planety od Słońca.
Uzyskane zdjęcia pozwoliły naukowcom dowiedzieć się więcej o pierścieniach i atmosferze Saturna. Pierścienie wyróżniają się na tle planety ze względu na wysoką zawartość lodu i pochłanianie promieniowania podczerwonego przez atmosferę.
Na półkuli północnej jest lato, a na południowej zima. Z tego powodu górna część Saturna jest ciemniejsza. Warto również zauważyć, że fluorescencja metanu w atmosferze tworzy efekt jasnej obwódki wokół dysku planety.
Źródło: Science Daily