Jeden z najpotężniejszych silników rakietowych na świecie, BE-4, eksplodował 10 sekund po rozpoczęciu testów

BE-4 to jeden z najpotężniejszych silników rakietowych. Został opracowany przez Blue Origin. Pod koniec czerwca 2023 roku stał się przyczyną nieprzyjemnego incydentu, który miał miejsce podczas testów napędu.

Co wiadomo

Ostatniego dnia czerwca firma Blue Origin testowała silnik w zakładzie w Teksasie. Media donosiły o "dramatycznej eksplozji". Nastąpiła ona 10 sekund po rozpoczęciu testów, niszcząc silnik i uszkadzając infrastrukturę.

Blue Origin przygotowywała BE-4 do drugiego startu rakiety Vulcan Centaur. CNBC donosi, że firma potwierdziła informację o eksplozji silnika podczas testu 30 czerwca. Odnotowano również, że na szczęście nie było żadnych obrażeń.

Blue Origin bada teraz przyczyny incydentu i podejmuje kroki, aby zapobiec podobnym zdarzeniom w przyszłości. Firma poinformowała, że natychmiast powiadomiła ULA (spółkę joint venture Lockheed Martin i Boeing, operatora rakiety Vulcan Centaur) o eksplozji silnika.

Rakieta Vulcan Centaur również doświadcza problemów. W marcu górny stopień eksplodował podczas testu. Spowodowało to bezterminowe przesunięcie daty startu nowej misji z maja. Oczekuje się, że ULA ujawni szczegóły startu już dziś lub jutro.

BE-4 nie jest przeznaczony wyłącznie dla rakiety Vulcan Centaur. Silnik zostanie zainstalowany w rakiecie New Glenn firmy Blue Origin. Data pierwszego startu nie została jeszcze sprecyzowana, choć pierwotnie start planowany był na 2020 rok.

Źródło: space