Stany Zjednoczone chcą skłonić Argentynę do zakupu 24 amerykańskich myśliwców F-16 z Danii za 700 mln dolarów zamiast chińskich JF-17 lub indyjskich Tejas.
Argentyńskie siły powietrzne chcą nowych myśliwców. Południowoamerykański kraj celuje w chińskie JF-17 Thunder i indyjskie HAL Tejas. Jednak Stany Zjednoczone naciskają na Argentynę, aby kupiła amerykańskie samoloty.
Co wiadomo
Argentyna nie zdecydowała się jeszcze na zakup myśliwca. Tymczasem Biały Dom prosi Kongres o zatwierdzenie wartej 700 milionów dolarów sprzedaży 24 samolotów czwartej generacji F-16 Fighting Falcon dla Królewskich Duńskich Sił Powietrznych.
Pragnienie USA, by skłonić Argentynę do zakupu F-16, wynika z chęci Waszyngtonu, by zapobiec zawarciu umowy z Chinami. W tym przypadku Argentyna może otrzymać 15 nowych myśliwców JF-17 Thunder (na zdjęciu poniżej), podczas gdy w przypadku F-16 mówimy o starych samolotach A/B, które pojawiły się w latach 80-tych.
Kolejną zaletą umowy z Chinami jest możliwość nieograniczonego pakietu uzbrojenia. Potencjalna transakcja zostanie sfinansowana ze specjalnego funduszu utworzonego na mocy ustawy o ponownym wyposażeniu sił zbrojnych kraju.
Należy zauważyć, że Argentyna natychmiast wykluczyła możliwość zakupu rosyjskich Su-35. Szanse na pozyskanie HAL Tejas są bliskie zeru, choć pojawiła się możliwość ponownego zainteresowania indyjskimi myśliwcami po wizycie delegacji argentyńskiego Ministerstwa Obrony w Indiach. Podczas wizyty podpisano umowy, ale dotyczyły one śmigłowców i pocisków Brahmos.
Źródło: Buenoss Aires Times