Aplikacja do planowania posiłków wykorzystująca sztuczną inteligencję zasugerowała przepis, który wytwarza niebezpieczny chlor.
Nowozelandzki supermarket Pak 'n' Save stworzył aplikację opartą na sztucznej inteligencji, która generuje spersonalizowane plany posiłków na podstawie określonej listy produktów spożywczych. Wkrótce jednak algorytmy zaczęły sugerować niebezpieczne przepisy na posiłki.
Co wiadomo
Natychmiast po wydaniu aplikacja stała się wirusowa ze względu na jej śmieszne, ale nieszkodliwe przepisy. Na przykład sztuczna inteligencja wymyśliła, jak zrobić gulasz warzywny z herbatnikami Oreo.
Wkrótce jednak algorytmy zaczęły generować przepisy, które były niebezpieczne dla ludzkiego zdrowia. Na przykład aplikacja doradzała użytkownikom gotowanie potraw takich jak "ryżowa niespodzianka z wybielaczem", kanapki z trutką na mrówki i klejem oraz "woda smakowa", która wytwarza gazowy chlor.
Rzecznik supermarketu oskarżył użytkowników o niewłaściwe korzystanie z narzędzia. Powiedział, że firma będzie nadal ulepszać aplikację i pracować nad jej bezpieczeństwem.
Aplikacja ostrzega również, że generowane przepisy "nie są weryfikowane przez człowieka". Ponadto program radzi użytkownikom, aby polegali na własnym osądzie przed ugotowaniem potrawy.
Źródło: The Guardian