Nuklearny okręt podwodny klasy Vanguard przenoszący międzykontynentalne pociski balistyczne Trident II (D5) po przedłużonej misji zaczął przypominać morskiego potwora.
Długie okresy przebywania w oceanie bez konserwacji mają negatywny wpływ na stan okrętów podwodnych. Na kadłubie może pojawić się korozja i silna rdza. Dokładnie to stało się z jednym z atomowych okrętów podwodnych klasy Vanguard brytyjskiej Królewskiej Marynarki Wojennej.
Co wiadomo
Sheila Weir wykonała rzadkie zdjęcia atomowego okrętu podwodnego, który jest uzbrojony w międzykontynentalne pociski balistyczne Trident II (D5) i może przenosić dziesiątki głowic nuklearnych. Uważa się, że strategiczny krążownik rakietowy zakończył sześciomiesięczną misję. Na zdjęciach okręt podwodny wygląda jak morski potwór, który wynurzył się z oceanu po długim śnie.
Zdjęcia zostały wykonane podczas powrotu atomowego okrętu podwodnego do bazy marynarki wojennej Clyde w Szkocji. Brytyjska Królewska Marynarka Wojenna posiada w sumie cztery okręty podwodne klasy Vanguard wyposażone w międzykontynentalne pociski balistyczne Trident II (D5), które mogą przenosić głowice nuklearne.
Podczas pobytu pod wodą kadłub okrętu podwodnego przybrał brązowo-zielony odcień. Jest to spowodowane nagromadzeniem się organizmów morskich. Problem nie został całkowicie rozwiązany, ale istnieją specjalne farby, które częściowo zapobiegają "zanieczyszczeniu morskiemu".
Należy podkreślić, że okręt podwodny klasy Vanguard przybył do bazy w Szkocji bez sprzętu pochłaniającego fale dźwiękowe. Oznacza to, że misja strategicznego krążownika rakietowego dobiegła końca.
Jak zauważyliśmy powyżej, klasa Vanguard jest reprezentowana przez cztery okręty podwodne o napędzie atomowym. Noszą one nazwy Vanguard (S28), Victorious (S29), Vigilant (S30) i Vengeance (S31). W następnej dekadzie zostaną one zastąpione przez krążowniki rakietowe nowej generacji klasy Dreadnought. One również będą przenosić międzykontynentalne pociski balistyczne Trident II (D5) z głowicami nuklearnymi.
Źródło: The War Zone