Leonardo DiCaprio zmienia swoją rolę w filmie "Zabójcy z Księżyca Kwiatów" na podstawie decyzji Martina Scorsese
Martin Scorsese zdradził, że Leonardo DiCaprio przekonał go do powierzenia mu roli czarnego charakteru, a nie bohatera w filmie Zabójcy z Księżyca Kwiatów.
Co wiadomo
Martin Scorsese często znajdował w Leonardo DiCaprio ekranowego bohatera, ale w filmie "Zabójcy z Księżyca Kwiatów" aktor chciał spróbować swoich sił w innej, wprost przeciwnej roli.
Według reżysera, początkowo DiCaprio był przygotowywany do roli głównego śledczego FBI Toma White'a - białego człowieka wysłanego do Oklahomy w latach dwudziestych XX wieku w celu zbadania serii morderstw w plemieniu Osage.
Kiedy jednak Scorsese postanowił zmienić fabułę, w nadziei na uniknięcie wizerunku "białego zbawcy" i nie budowanie filmu wokół punktu widzenia detektywa, DiCaprio otrzymał rolę Ernesta Burkharta. Teraz DiCaprio wcieli się w mężczyznę, który poślubia kobietę z plemienia Osage, graną przez Lily Gladstone, ale ostatecznie angażuje się w brutalny spisek mający na celu zabicie plemienia Osage dla ich pieniędzy z ropy naftowej. Natomiast rola Toma White'a przypadła Jesse'emu Plemonsowi (Jesse Plemons).
Rewizja scenariusza nie spotkała się z aprobatą wszystkich: "Studio powiedziało:" Wspieraliśmy inną wersję, nie możemy wspierać tej ", wspomina Scorsese. Apple w końcu wkroczyło do projektu, a zmiany zostały pozytywnie przyjęte. Po premierze kinowej, Killers of the Flower Moon będzie dostępny do streamingu na Apple TV+.
Kiedy można się spodziewać
DiCaprio w nietypowej dla siebie roli będzie można zobaczyć już jutro - "Zabójcy z Księżyca Kwiatów" trafią do kin 20 października.
Źródło: People