Kapitalizacja rynkowa Facebooka spadła o 100 miliardów dolarów.
Zgodnie ze świeżymi notowaniami giełdowymi, kapitalizacja rynkowa Facebooka spadła prawie o prawie 100 bn dolarów. A oznacza to, że po skandalu z wyciek danych tylko tydzień firma straciła jedną piątą swojej wartości.
Wyświetl szczegóły
Jeśli do 16 Marzec (uwaga: do skandal z Cambridge Analytica i masowe odwołania do usunięcia Facebooka) wartość rynkowa firmy wyniosła 537,9 USD miliardów do zamknięcie handlu na 27 Do marca spadła 442,4 USD miliard To prawie 100 $ miliardy strat lub 21,6% całkowitej wartości firmy. To jest bardzo bardzo nawet największe firmy na świecie.
W generale, Mark Zuckerberg nie jest będziesz zazdrościć - w na początku roku on chciał " naprawić " Facebooka, oddać mu starą lampę, i teraz on stał się jednym z najbardziej znienawidzeni ludzie planety i w w ciągu 2 tygodni jest zobowiązany do przedstawienia wyjaśnienia przed Kongresem USA.
Więcej na temat skandal z Cambridge Analytica
W 2013, profesor Uniwersytetu Cambridge Alexander Kogan stworzył kolejną aplikację testową w duch " dowiedz się, ty precel lub piernik. " I do jego przejścia konieczne było otwarcie dostępu dane twojej strony. Jednak aplikacja działała bardziej przebiegle i przypadkowo poproszono w tym samym czasie o otwarcie dostępu dane konta, które są w przyjaciele użytkownik. W Test przeszedł 270 tysięcy osób, ale Kogan zebrał dane osobowe 50 miliony użytkowników.
W na początku 2015 r. Kogan sprzedał dane firmie Cambridge Analytica, która później je wykorzystała do manipulowania wybory w 200 krajów wg cały świat. Jak wykazano w dochodzeniu w sprawie Channel 4, in Facebook nie jest nie mógł wiedzieć o rachunkowości, ale najwyraźniej postanowił po prostu uciszyć tę historię. Nie cicho Okazało się - Teraz akcja #deletefacebook nabiera tempa, inwestorzy przygotowują się do sądu sieć społecznościowa z powodu nieprzejrzystej polityki przywództwa, oraz Mark Zuckerberg stracił dużo pieniędzy ze względu na spadek cen akcji spółki.
Więcej informacji o skandalu można znaleźć tutaj.
Źródło: Werdykt