Supermasywne czarne dziury mogą wyrzucać duże gwiazdy z naszej galaktyki
W 2000 roku astronomowie zaobserwowali pierwszą gwiazdę, która opuściła naszą galaktykę. Jak się okazało, takich uciekinierów jest znacznie więcej. Naukowcy postanowili dowiedzieć się, dlaczego gwiazdy odlatują z naszej galaktyki.
Co wiadomo
Obecnie istnieją dwie hipotezy, które próbują wyjaśnić istnienie uciekających gwiazd. Pierwsza z nich zakłada wybuch supernowej w układzie podwójnym, w wyniku czego druga gwiazda otrzymuje pęd i odlatuje poza galaktykę.
Druga hipoteza mówi o dynamicznym wyrzucie spowodowanym przez supermasywne czarne dziury lub inne masywne obiekty. Odrywają one jedną gwiazdę, nadając drugiej pęd ruchu, który zabiera ją w przestrzeń międzygalaktyczną.
Zespół naukowców wykorzystał dane z teleskopu Gaia do analizy uciekających gwiazd. Zidentyfikowali odpowiednio 417 i 1 335 gwiazd typu O i B. Pierwsza grupa zawierała 106 uciekinierów, podczas gdy druga grupa zawierała o około jedną trzecią mniej, 69 jednostek.
Jak wiadomo, typ O ma znacznie wyższy odsetek gwiazd uciekinierów. Mówiąc dokładniej, jest on prawie pięciokrotnie wyższy - 25,4 procent w porównaniu do 5,2 procent. Masywne wyrzutki pojawiają się znacznie częściej. Na podstawie swoich odkryć naukowcy ustalili, że wybuch supernowej nie jest w stanie wytworzyć wystarczającej ilości energii do wyprodukowania uciekającej gwiazdy.
Źródło: Science Alert