James Wan po "Aquamanie i Zaginionym Królestwie" zamierza "powrócić do korzeni" i kręcić horrory
Reżyser James Wan jest znany ze swojej pracy nad udanymi hitami, takimi jak "Aquaman" i "Furious 7", ale reżyser pracował nad wieloma super popularnymi horrorami i wygląda na to, że powróci do tego gatunku.
Co wiadomo
Horrory Wana to między innymi "Piła", "Martwa cisza", "Przerażający", "The Conjuring" i "Malignant". Wan jest także producentem wielu horrorów pod szyldem Atomic Monster, w tym jednego z najbardziej udanych horrorów tego roku, "M3GAN".
W niedawnym wywiadzie Wan przyznał, że po "Aquamanie i zaginionym królestwie" wrócił do "swoich korzeni" i kręcił w tym gatunku, ponieważ czuje się "ożywiony przez horror".
"Wiesz, mam tendencję do przełączania się" - wyjaśnił Wan w odniesieniu do swojego doświadczenia filmowego. "Więc kiedy robię mały film, chcę zrobić duży. Kiedy robię duży, myślę: "Och, chciałbym zrobić coś mniejszego", a kiedy robię małe filmy, są to zazwyczaj horrory. Więc wiesz, czuję, że swędzą mnie dłonie, kiedy myślę o horrorze, ale zobaczymy".
Być może kolejnym projektem Wanga w gatunku horroru będzie The Conjuring 4? Czwarta część ma nosić tytuł "The Conjuring: Last Rites". Wan jest wymieniony jako producent, ale obecnie nie jest jasne, kto wyreżyseruje projekt.
Przypominamy, że "Aquaman i Zaginione Królestwo" ma trafić na duże ekrany już 20 grudnia 2023 roku.
Źródło: ComicBook