Android P pokazał przyszłość smartfonów z dwoma wycięciami. Nie wygląda bardzo

Autor: Bogdan Czub | 10.05.2018, 19:38

Producenci nie zamierzają przestać na smartfonach z "grzywką" i już myślą nad drugim wycięciem w dolnej części ekranu. Zakładając, że jest to nieuniknione, w nowej wersji Androida P twórcy dodali emulację "brody". Wygląda to jeszcze gorzej, niż sobie wyobrażaliśmy.

Co tu mamy?

Początkowo w podglądzie programisty Android P można było wybrać wycięcie w środku o różnych grubościach. W drugiej wersji pozostało tylko szerokie "monobrov", ale pojawiły się dwie nowe opcje: wycięcie w prawym rogu, kiedy ikony w górnym panelu przesunęły się w lewo, a "huki z brodą". W tym ostatnim przypadku standardowe przyciski systemu są wyświetlane nad wykresem, a obszar po obu jego stronach nie jest zaangażowany. W takim razie, jeśli wideo jest jeszcze wygodniejsze do oglądania bez czarnych występów, a "piwnica" w aplikacjach po prostu przesunie się w górę?

Albo nie zorientowaliśmy się, albo producenci mają kolejny kryzys pomysłów. Wydaje się, że tylko Apple może zatrzymać gorączkę, jeśli firma całkowicie porzuci wycięcie w iPhonie. Niestety, w najbliższej przyszłości na ten rachunek nie jest tego wart.

Jeden z pierwszych smartfonów z wycięciami od góry i dołu planował zwolnić ZTE, ale z powodu sankcji USA, wyjścia gadżetu i losu producenta pod wielkim pytaniem.

Źródła: 9to5Google , Android Authority