"Argylle" rozczarował krytyków i otrzymał niską ocenę na Rotten Tomatoes

Autor: Tetiana Honcharenko | 01.02.2024, 12:25

Nowa komedia szpiegowska Matthew Vaughna Argylle zadebiutowała na agregatorze recenzji z zaledwie 37% poparciem krytyków.

Co wiadomo

Kolejny thriller szpiegowski, który miał odnieść sukces ze względu na gwiazdorską obsadę, w tym Henry'ego Cavilla, Bryce Dallas Howard, Sama Rockwella, Johna Cenę, Duę Lipę i Samuela L. Jacksona, nie zdołał przekonać do siebie krytyków. Oznacza to trzecią z rzędu porażkę Vaughna jako reżysera, po The King's Man z 2021 roku (40 procent) i Kingsman: Złoty krąg z 2017 roku (50 procent).

O czym jest film

W "Argylle" Bryce Dallas Howard, znana z serii "Jurassic World", wciela się w postać Ellie Conway, powściągliwej pisarki, autorki popularnych powieści szpiegowskich, która woli spędzać wolne wieczory przy komputerze w towarzystwie swojego kota o imieniu Alfie. Kiedy jednak fabuła jej książek zaczyna przenikać się z rzeczywistością, a tajne działania prawdziwej organizacji szpiegowskiej zbiegają się z fabułą jej dzieł, spokój i komfort domu odchodzą w przeszłość. W towarzystwie Aidena, szpiega i kota cierpiącego na alergię, Ellie (z Alfiem w plecaku) pędzi dookoła świata, aby wyprzedzić zabójców, gdy granica między fikcyjnym światem Ellie a tym prawdziwym zaczyna się zacierać.

Eksperci jednogłośnie zgadzają się, że liczba nieoczekiwanych zwrotów akcji w Argylle jest niepotrzebna, a stylizowane sekwencje akcji typowe dla filmu Vonn pojawiają się zbyt późno.

Oto kilka już opublikowanych recenzji z popularnych serwisów:

The Hollywood Reporter: "Jest całkiem możliwe, że film znajdzie swoich fanów, którzy pokochają jego słabe, krzykliwe występy, wyszukane, nieoczekiwane zwroty akcji i okropnie wyglądające CGI. Istnieje jednak również duże prawdopodobieństwo, że widzowie odwrócą się od niego jak od świeżego szlamu w kociej kuwecie..... Pomimo twierdzenia, że jest to film za 200 milionów dolarów z pozornie papierową obsadą, "Argyle" może osiągnąć nowy poziom, z żartami, które nie są zabawne; rozciągnięty czas trwania utworu, który testuje cierpliwość; kreskówkowa, stylizowana przemoc, która jest prawie dosłownie tylko dymem i lustrami; oraz agresywny zestaw produktów Apple, który wydaje się być pewnego rodzaju atakiem ".

Rolling Stone: "Uwaga spoiler: 'Argyle' to zły film. Bardzo zły film".

Empire: " Podczas gdy ekscesy reżysera zostały wyeliminowane, jego figlarność pozostała. Jak można się spodziewać po niepotrzebnie zagmatwanych korzeniach Argyle'a, jest to film, który celowo zanurza się we własnej fabularnej króliczej norze, jednocześnie oddając hołd zabawnym, nonsensownym i modnym filmom szpiegowskim z lat 60."

The Film Verdict: "Studio poprosiło krytyków o nieujawnianie wielu zwrotów akcji. Nie jest to zaskakujące, ponieważ te zwroty akcji podkreślają słabość scenariusza: nieustannie wyciąga dywan spod widzów, tylko po to, by ujawnić, że pod spodem nie ma podłogi."

USA Today: "Matthew Vonn wydaje sprawdzony towar w świecie filmów szpiegowskich ze swoim uniwersum "Kingsman" i "Argyle" i może pochwalić się godną uwagi obsadą i wciągającą fabułą, która przekracza cienką granicę między fikcją a rzeczywistością. Jednak film rozczarowuje, tracąc większość swoich uderzeń i ładując się w podwójne i potrójne zwroty akcji oraz inne pułapki niestandardowego świata szpiegostwa... "Argyle tka intrygującą fabułę aż do głównego zwrotu w scenariuszu Jasona Fuchsa, kiedy to film staje się przewidywalny i zagmatwany".

Źródło: Comic Book