NASA odwołuje misję konserwacji satelity, która kosztowała już 1,5 miliarda dolarów
NASA odwołuje misję konserwacji satelity OSAM-1, która kosztowała już 1,5 miliarda dolarów z powodu ciągłych opóźnień i problemów technicznych.
Co wiemy.
Misja, która miała zademonstrować technologię zrobotyzowanej konserwacji satelitów na orbicie, polegała na próbie zatankowania starego satelity Landsat i zbudowania anteny w kosmosie.
W 2020 roku firma dodała zaawansowane ramię robotyczne do montażu anteny w kosmosie, ale doprowadziło to do jeszcze większych problemów technicznych i finansowych.
Koszt znacznie wzrósł od czasu pierwszego uruchomienia w 2016 roku. Wniosek do Kongresu o finansowanie wynosił 808 milionów dolarów, ale sfinansowano prawie dwa razy więcej, około 1,5 miliarda dolarów. W raporcie inspektor generalny NASA wskazał, że przyczyną znacznego wzrostu kosztów misji OSAM-1 i opóźnień w projekcie są słabe wyniki firmy Maxar, która jest odpowiedzialna za rozwój statku kosmicznego i kontraktów SPIDER.
W latach 2022 i 2023 NASA zapewniła Maxar około 2 mln USD kosztów pracy, aby pomóc w rozwoju oprogramowania i systemów lotu. W ubiegłym roku Maxar dostarczył również do NASA jedno z ramion robotycznych OSAM-1 i platformę magazynową, która zabezpieczy ładunki na satelicie podczas startu. Ostatnie dwa ramiona robotyczne miały zostać dostarczone w tym roku.
Maxar wymienił dodatkowe czynniki, które również przyczyniły się do opóźnień w misji OSAM-1. Wśród nich była pandemia COVID-19, która spowodowała trudności operacyjne. Ponadto wystąpiły problemy z opracowaniem ładunku, który NASA planowała wykorzystać do tankowania satelity Landsat 7 na orbicie.
NASA rozważa sposoby złagodzenia wpływu zakończenia misji OSAM-1 na personel. Około 450 pracowników NASA i wykonawców, którzy pracowali nad misją, może stracić pracę.
Źródło: Space News