Finał "Młodego Sheldona" zapowiada ponowne spotkanie z "Teorią wielkiego podrywu": Jim Parsons i Mayhem Bialik powrócą do swoich ról w ostatnim odcinku
Fani, lepiej zapnijcie pasy! Jim Parsons i Mayim Bialik powrócą do swoich kultowych ról Sheldona Coopera i Amy Farrah Fowler z Teorii wielkiego podrywu w ostatnim odcinku prequela Młodego Sheldona.
Co wiadomo
Będzie to pierwszy wspólny występ Parsonsa i Bialik na ekranie od zakończenia "Teorii wielkiego podrywu" w maju 2019 roku.
W niedawnym wywiadzie Parsons podzielił się swoim podekscytowaniem powrotem do roli Sheldona, którą grał przez 12 sezonów. Aktor zauważył, że nakręcił już swoją rolę w finale serialu "Młody Sheldon" i powiedział, że przerosło to jego oczekiwania:
"To było piękne. Było nawet piękniej niż się spodziewałem. Jednym z powodów, dla których byłem podekscytowany, jest to, jak pięknie i słodko napisali Mayim i mnie w serialu " - powiedział Parsons i kontynuował: "Mam nadzieję, że wszyscy się z tym zgodzą. Ale także cały proces filmowania był dla nas niezwykły - ponieważ filmują jedną kamerą, a my mieliśmy ich kilka, więc było to naprawdę wyjątkowe doświadczenie. Możliwość ponownego spotkania May w świecie, w którym jesteśmy tylko gośćmi i ponownego odwiedzenia naszych postaci, które są znacznie starsze i w zupełnie innych okolicznościach, była bardzo ciekawa".
To powiedziawszy, Parsons, który jest producentem wykonawczym i aktorem głosowym w "Młodym Sheldonie", przyznał, że reinkarnacja jako dorosła wersja Sheldona wymagała pewnego dostosowania. Aktor porównał to do zakładania starych butów i oczekiwania, że poczuje się pewniej.
Wspaniałą wiadomością jest to, że po zakończeniu finałowego siódmego sezonu "Młodego Sheldona" w kwietniu, można spodziewać się dalszej ekspansji uniwersum "Teorii wielkiego podrywu". CBS ogłosiło, że zamówiono spin-off, który skupi się na George'u i Mandy wychowujących rodzinę w Teksasie.
Źródło: Entertainment Tonight