"Wiedźmin 4 nie będzie tylko ulepszoną wersją Wiedźmina 3 - będzie czymś znacznie większym", powiedział współzałożyciel CD Projekt RED.

Autor: Dmitro Koval | 01.04.2024, 17:09

Po zakończeniu wsparcia dla Cyberpunk 2077, CD Projekt RED mógł w pełni skupić się na rozwoju Wiedźmina 4, znanego również jako "Project Polaris".

Co wiadomo

Obecnie wiadomo, że nad projektem pracuje ponad 400 deweloperów i jest on w fazie przedprodukcyjnej, a pełna produkcja ma rozpocząć się jeszcze w tym roku. Choć szczegółów jest niewiele, studio zapewnia fanów, że Wiedźmin 4 nie będzie powtórką z Wiedźmina 3.

Michał Nowakowski, współzałożyciel CDPR, podkreślił kreatywne ryzyko innowacji w nowej grze, obiecując nowe elementy gry i mechaniki:

"Jeśli chodzi o ryzyko związane z innowacyjnymi elementami, to tworzenie nowej gry zawsze jest kreatywnym ryzykiem, zwłaszcza że staramy się przesuwać granice i eksplorować nowe obszary, robić coś, czego wcześniej nie robiliśmy. Chcę przez to powiedzieć, że nie należy oczekiwać od Wiedźmina 3, że tak powiem, nowego spojrzenia.

Oczywiście opieramy się na tym, co zrobiliśmy wcześniej i czego się nauczyliśmy, ale dodamy nowe elementy rozgrywki i nowe mechaniki, których nie widzieliście w naszych poprzednich grach. Powiedziałbym, że robienie takich rzeczy zawsze wiąże się z ryzykiem. To nie tylko powtarzanie tego, co zostało zrobione wcześniej".

Wiadomo również, że gra powstanie na silniku Unreal Engine 5 i będzie początkiem nowej trylogii, a reżyser obiecuje, że będzie to świetny punkt wyjścia dla nowych graczy w serii.

Źródło: GamingBolt