Meta zaprezentowała nowy akcelerator AI, aby dogonić konkurencję.
Mariia Shalabaieva/Unsplash
Meta, chcąc wzmocnić swoją pozycję w dziedzinie generatywnej sztucznej inteligencji, zaprezentowała kolejną generację swojego akceleratora modeli AI o nazwie MTIA. Jest to kolejny krok w wielomiliardowej inwestycji techno-giganta w rozwój własnego sprzętu.
Co wiadomo
Nowy MTIA jest zbudowany przy użyciu procesu 5 nm i ma więcej rdzeni obliczeniowych, więcej pamięci i wyższą prędkość zegara niż poprzednia wersja. Meta twierdzi, że wydajność nowej generacji MTIA jest trzykrotnie wyższa, choć podkreśla, że liczba ta pochodzi z testów tylko czterech kluczowych modeli.
Firma twierdzi, że kontrola nad całym stosem technologicznym pozwala im osiągnąć większą wydajność w porównaniu do korzystania z komercyjnych procesorów graficznych. Meta przyznaje jednak, że MTIA nie zastąpi akceleratorów innych firm, ale będzie ich uzupełnieniem.
To powiedziawszy, firma nie wykorzystuje jeszcze MTIA do trenowania takich modeli, chociaż ma "kilka programów" w tym kierunku.
Analitycy zauważają, że zespół Meta ds. sztucznej inteligencji jest prawdopodobnie pod dużą presją, aby obniżyć koszty. Firma ma do wydania 18 miliardów dolarów na procesory graficzne do końca 2024 roku, więc własny rozwój chipów może być atrakcyjną alternatywą.
Tymczasem konkurenci Mety, tacy jak Google, Amazon i Microsoft, aktywnie opracowują i wdrażają własne rozwiązania w celu przyspieszenia obliczeń AI. Zmusza to giganta mediów społecznościowych do nadrobienia zaległości, pomimo stosunkowo szybkiego przejścia od pierwszego prototypu do masowej produkcji MTIA nowej generacji.
Źródło: TechCrunch