Oficjalnie: stacji dokującej do bezprzewodowego ładowania AirPower tak i nie będzie, Apple zamknął projekt

Autor: Helena Szczerbań | 30.03.2019, 10:27

Już w 2017 roku na prezentacji iPhone X  Apple ogłosiła dosyć ciekawy produkt - stację dokującą dla bezprzewodowej  ładowania AirPower. Z jej pomocą można jednocześnie ładować smartfon, bezprzewodowy zestaw słuchawkowy i  inteligętny zegarek. Po tym, firma wielokrotnie opóźnia wyjście AirPower, informacja o nim pojawiała się w instrukcjach do innych gadżetów i użytkownicy oczekiwali na stację dokującą na każdym wydarzeniu Apple. Minęło kilka lat - i firma w końcu postawiła kropke w tej kwestii.

los jest przypieczętowany

Po latach pracy AirPower  postanowili nie wydawać. Tak, tak, jak się okazuje, oficjalna zapowiedź - to nie gwarancja tego, że urządzenie trafi na półki.

Starszy wiceprezes Apple z projektowania sprzętu, Dan Riccio (Dan Riccio) powiedział, że praca nad stacją  dokującą zakończona, projekt zostaje zamknięty. «AirPower nie spełnia nasze wysokie standardy, i my zamykamy projekt” - powiedział Dan. On również przeprosił użytkowników, którzy mieli nadzieję na zakup takiej przydatnej rzeczy, i podkreślił, że Apple wciąż widzi przyszłość w technologii bezprzewodowej.

Dlaczego?

Oprócz zastrzeżeń odnośnie niezgodnoci norm  Apple nie powiedział nic więcej o przyczynach anulowania ładowarki. Plotka głosi, że AirPower nie wyszło tak cienkie i zwarte, a problem z przegrzaniem nie został rozwiązany . Podobno firma postanowiła nie ryzykować innymi gadżetami i wogóle  projekt zamkneła.

Źródło: Tech Crunch Crunch do