Spór dobiegł końca: teraz Bethesda może wydać The Elder Scrolls 6: Redfall

Autor: Igor Nikitin | 24.05.2019, 19:44

We wrześniu 2018 r ZeniMax Media Spółka dominująca Bethesda, złożyła wniosek o rejestrację znaku towarowego Redfall. Standardowa procedura dla firmy zamieniła się w skandal z Wydawnictwem książek  The Book Breeze. Okazało się, że nazwa Redfall jest wykorzystywana w serii książek science fiction Jay Falconer, tak że ZeniMax miał do czynienia z tym problemem.

Co wiadomo

Spór między firmami zakończył się ugodą pokojową. Szczegóły umowy ZeniMax i The Book Breeze pozostały tajne, ale zauważyli, że fani będą zadowoleni z tej decyzji. Nawet w szczytowej fazie sporu autor książek powiedział, że chce osiągnąć porozumienie z firmą, udzielając licencji, ale nie był w stanie skontaktować się z prawnikami. Możliwe, że tym razem ZeniMax był bardziej zgodny.

Jest możliwe, że spółka kupiła prawa do banalnej serii. Falconer napisał na swojej stronie na Twitterze, że jest zadowolony z wyniku transakcji, ale również nie ujawniać szczegółów.

ZeniMax nie powiedziała, dlaczego walczy o znak towarowy, ale gracze powiązali tę nazwę z ogłoszonym The Elder Scrolls 6. Bethesda zdecydowała już o miejscu akcji i dacie premiery nowej gry, chociaż nie poinformowała o tym graczy. Możliwe, że szósta część „starożytnych zwojów” nadal będzie nosiła nazwę The Elder Scrolls 6: Redfall. Fani wierzą, że wydarzenia w grze będą rozgrywać się w dwóch regionach - High Roque i Hammerfele, jak sugeruje przyczepa zapowiedzi.