iPhone 6 zapalił się w rękach 11-letniej dziewczynki

Autor: Helena Szczerbań | 14.07.2019, 11:09

W Kalifornii smartfon iPhone 6 zapalił się w rękach 11-letniej Kayli Ramos (Kayla Ramos).

Co się stało

Kayla powiedziała, że ​​w tym momencie oglądała filmy z YouTube. Nagle zobaczyła iskry i rzuciła smartfon na łóżko.

„Siedziałam i miałam telefon w ręku, a potem zobaczyłam iskry latające wszędzie i po prostu rzuciłem nim w koc” - powiedziała dziewczyna.

IPhone wypalił dziury w kocu, który leżał na łóżku. Ale sama Kayla na szczęście nie ucierpiała. Ale smartfon wypalił się całkowicie.

Mama Kayli zwróciła się do wsparcia Apple, a następnie do centrum serwisowego. Dostała nowy smartfon i obietnicę znaleźć przyczynę pożaru. Apple nie skomentowało jeszcze tego, co się stało.

Kobieta twierdzi, że iPhone nie był wcześniej naprawiany, a kable ładujące innych firm nie są używane, więc to, co mogło spowodować pożar, nie jest jeszcze znane.


Źródło: 9to5mac