Kickstarter zbiera pieniądze na budzik analny AlarmKok - "innowacyjny analogowy towarzysz poranka zaprojektowany, aby zmienić sposób budzenia się".

Autor: Anry Sergeev | 18.09.2024, 16:28

Ten gadżet wygląda jak jakaś zabawka analna, od razu przyciąga uwagę i w rzeczywistości nią jest. Zespół twórców twierdzi, że pomysł zrodził się z żartu i poszukiwania "niekonwencjonalnych sposobów na przebudzenie". Naprawdę wierzą, że ta koncepcja ma prawdziwy potencjał i nie wstydzą się nie tylko pomysłu, ale także użycia słów i zwrotów, takich jak "innowacyjny", "wyjątkowy" i "analogowy poranny towarzysz".

AlarmKok nie będzie posiadał obsługi Wi-Fi i Bluetooth, a jego wbudowana bateria wystarczy na zaledwie 11 godzin czuwania (prawdopodobnie maksymalny czas snu dla człowieka). W związku z tym będzie musiał być ładowany (w około godzinę) każdego dnia. Deweloperzy mają już działający prototyp. Pozwala on na wybór jednego z dziesięciu trybów budzenia ("umożliwiając wybór intensywności i wzoru wibracji w zależności od potrzeb"). W ten sposób można wybrać "delikatne" stopniowe budzenie lub coś "bardziej ożywczego".

Urządzenie posiada mały monochromatyczny wyświetlacz z inwersją, dwa przyciski sterujące (jeden do wyboru trybu, drugi do ustawiania czasu) oraz 4-diodowy wskaźnik naładowania.

Gadżet został opracowany przez zespół o nazwie Eye Design z siedzibą w Australii. Przewidują oni cenę AlarmKok na poziomie 200 dolarów australijskich (135 dolarów amerykańskich). Pierwsi nabywcy mogą zapłacić tylko 129 dolarów australijskich na Kickstarterze i otrzymać nowy produkt w styczniu 2025 roku z bezpłatną wysyłką do dowolnej części świata. W momencie publikacji było tylko 14 ze 150 takich zamówień. Autorzy AlarmKok planują zebrać 55 000 AU$ na wprowadzenie urządzenia na rynek i muszą odnieść sukces w kampanii crowdfundingowej do 16 listopada.

Źródło: Kickstarter