Rosja straciła przewagę w dronach zwiadowczych, które korygowały ataki rakietowe i artyleryjskie

Autor: Mykhailo Stoliar | 07.10.2024, 09:13

Ukraińskie drony przechwytujące FPV, które śledzą i niszczą rosyjskie drony zwiadowcze, położyły kres dominacji Rosji w zwiadzie powietrznym w wojnie z Ukrainą.

Co wiemy

Na początku 2024 r. rosyjskie drony zwiadowcze Orlan-10, Zala i Supercam nieustannie śledziły pozycje ukraińskich sił zbrojnych. Latały na wysokości 5000 metrów, co czyniło je niedostępnymi dla ukraińskich naziemnych systemów uzbrojenia. Inne ukraińskie systemy walki elektronicznej były nieskuteczne.

Ponieważ ukraińskie siły zbrojne nie dysponowały w tym czasie dronami zwiadowczymi podobnej klasy i skutecznymi środkami przeciwdziałania rosyjskim dronom, wrogie drony stały się poważnym zagrożeniem.

Rosyjski dron zwiadowczy ZALA 421-16E na sekundę przed zestrzeleniem, sierpień 2024 r. Fot: Serhiy Sternenko

Na przykład w marcu 2024 r. rosyjskie wojska były w stanie zniszczyć dwie wyrzutnie rakiet przeciwlotniczych Patriot w pobliżu Pokrowska, które znajdowały się ponad 30 km od linii frontu.

Jednak w czerwcu rosyjskie drony zwiadowcze zaczęły tracić swoją przewagę. Ukraińskie zmodyfikowane drony FPV, tak zwane "przechwytujące", nauczyły się doganiać rosyjskie drony zwiadowcze na wysokości ponad kilku tysięcy metrów.

Ukraińscy żołnierze nie ujawnili szczegółów nowej metody stosowanej przez ich jednostki pilotów kamikadze FPV, ale wzdłuż całej linii frontu straty rosyjskich dronów zwiadowczych wzrosły czterokrotnie, a czas spędzany przez nie nad ukraińskimi pozycjami gwałtownie spadł.

Rosjanie szukają teraz sposobów na przeciwdziałanie ukraińskim dronom przechwytującym. Na przykład umieszczają ukraińskie oznaczenia na swoich UAV.

Źródło: The Times