Apple przestało podsłuchiwać użytkowników Siri

Autor: Helena Szczerbań | 02.08.2019, 14:30

Apple ogłosiło zawieszenie programu kontroli jakości Siri na całym świecie.

Co się stało

Faktem jest, że podczas kontroli jakości asystenta głosowego kontrahenci słuchają niektórych zapisów użytkownika. Niedawno jeden z tych kontrahentów rozmawiał z dziennikarzami i opowiedyiał o tym, jakie rozmowy do nich przyszły.

Czasami Siri zaczyna nagrywać, gdy nikt o to nie pyta: na przykład podczas zapinania zamka na ubrania lub po podniesieniu ręki na której umieszczony zegarek Apple. W rezultacie kontrahenci często słyszą pary uprawiające seks, poufne informacje medyczne, a nawet mówią o ofertach narkotykowych.

Apple twierdzi, że kontrahenci otrzymują mniej niż 1% codziennych żądań użytkowników w celu analizy, jak dobrze działa Apple. Zazwyczaj żądania trwają tylko kilka sekund. Jednocześnie nagrania „zostały dostarczone anonimowo, losowo i nie były powiązane z nazwami użytkowników ani identyfikatorami”.

Jednak sami pracownicy twierdzą, że otrzymują informacje o lokalizacji użytkownika, więc znalezienie jego imienia nie jest trudne. Pracownicy często się zwalniają, dlatego teoretycznie osobiste rozmowy użytkowników mogą wpaść w niepowołane ręce.

Co teraz

Apple zareagował na te informacje i zawiesił program z kontrahentami. Teraz zostanie zmieniony: firma planuje opublikować aktualizację, która pozwoli użytkownikom wybrać, czy mają wysyłać swoje notatki do weryfikacji.

„Dokładamy wszelkich starań, aby zapewnić najlepszą możliwą obsługę Siri, jednocześnie chroniąc prywatność użytkowników. W momencie dogłębnej analizy zawieszamy program oceny jakości Siri na całym świecie. Ponadto dzięki przyszłym aktualizacjom oprogramowania użytkownicy będą mogli zrezygnować z programu oceny ”, powiedział Apple w oświadczeniu.

Źródło: TechCrunch, Guardian