Królowie gier fabularnych powracają! Krytycy chwalą Dragon Age: The Veilguard i obalają obawy fanów kultowej gry BioWare

Autor: Anton Kratiuk | 28.10.2024, 21:32

Już tylko trzy dni pozostały do premiery gry Dragon Age: Strażnik Zasłony. Po rozpoczęciu aktywnej kampanii reklamowej wielu graczy sceptycznie podchodziło do czwartej części słynnej serii gier fabularnych fantasy autorstwa niegdyś znanego i lubianego studia BioWare.

Po kilku nieudanych odsłonach reputacja deweloperów została nadszarpnięta, ale sądząc po pierwszych recenzjach, kanadyjska firma wyciągnęła wnioski, naprawiła błędy i jest gotowa ponownie zaskoczyć graczy.

Co wiadomo

Główne publikacje dotyczące gier zaczęły publikować recenzje Dragon Age: The Veilguard, co powinno uspokoić graczy, którzy obawiali się kolejnej porażki. Eksperci stwierdzili, że wszystko, za co gracze pokochali serię Dragon Age, jest obecne w nowej części.

The Veilguard ma świetną fabułę, niesamowitą obsadę, fenomenalne dopracowanie każdej postaci i ich osobistych historii, złożony system relacji z towarzyszami, wiele kontrowersyjnych sytuacji, w których gracze będą musieli dokonywać trudnych wyborów, a także świetną muzykę.

Niestety nie obyło się bez wad. Niektórzy recenzenci nazwali rozgrywkę w The Veilguard nudną, a świat gry pozbawionym życia, ale należy zauważyć, że BioWare nie obiecało szczegółowej symulacji otwartego świata, ale zamiast tego zaoferuje zestaw półotwartych lokacji, tak jak to było w pierwszej i drugiej części Dragon Age.

Ogólnie rzecz biorąc, krytycy stwierdzają, że BioWare wyciągnęło wnioski z błędów przeszłości i może ponownie objąć prowadzenie w rozwoju gier RPG.

W rezultacie Dragon Age: The Veilguard otrzymał następujące oceny na agregatorach:

  • Opencritic - 83 punkty przy 81% rekomendacji;
  • Metacritic - 80 punktów dla wersji PC;
  • Metacritic - 84 punkty dla wersji na PS5;
  • Metacritic - 93 punkty dla wersji na konsolę Xbox Series.

Kiedy się spodziewać

Dragon Age: The Veilguard ukaże się 31 października na PC, PlayStation 5 i Xbox Series.

Źródło: Metacritic, Opencritic