Gracze z Florydy pozywają Ubisoft za oszustwa konsumenckie i wyłączenia serwerów gry wyścigowej The Crew
Wiosną 2024 roku Ubisoft wyłączył serwery gry wyścigowej The Crew, nie udostępniając graczom trybu offline, a gra została usunięta z bibliotek graczy bez zwrotu pieniędzy.
Takie działanie francuskiego wydawcy wywołało falę oburzenia, a teraz dwóch facetów z Florydy pozwało firmę.
Co wiadomo
Opierając się na ustawie o ochronie konsumentów, gracze domagają się uznania działań Ubisoftu i zwrotu pieniędzy wszystkim, którzy kupili The Crew. Twierdzą oni, że francuska firma wprowadziła kupujących w błąd, ukrywając, że sprzedaje jedynie tymczasową licencję na dostęp do gry, a nie sam produkt.
Powodowie domagają się również odszkodowania za straty moralne i proszą o zakwalifikowanie apelacji jako pozwu zbiorowego.
Wyobraź sobie, że kupiłeś maszynę do pinballa. Kilka lat później zaglądasz ponownie do pokoju, w którym stoi i okazuje się, że maszyna straciła flippery, kulkę i bumpery, a ekran, na którym wyświetlany był Twój niedościgniony rekord, został usunięty. Okazało się, że producent pinballa postanowił włamać się do twojego domu i wyrwał jego podzespoły, pozbawiając cię możliwości grania w grę, którą kupiłeś i myślałeś, że posiadasz.
Ponadto oburzeni gracze z Florydy stwierdzili, że oszustwo Ubisoftu zaczęło się od fizycznych wydań The Crew, ponieważ dyski nie zawierają całej gry i są zasadniczo tylko kluczami do pobrania z serwerów firmy i są bezużyteczne bez połączenia z Internetem.
Oczywiście utrzymywanie aktywnych serwerów starych gier jest kosztowne dla deweloperów, ale firma na poziomie Ubisoftu mogłaby mniej dbać o dodanie trybu offline. Przypomnijmy, że po skandalu z grą wyścigową studio zapowiedziało, że wprowadzi takie tryby w The Crew 2 i The Crew Motorfest.
Źródło: Polygon