Amerykański MQ-9 Reaper rozbił się w Syrii

Amerykański dron MQ-9 Reaper rozbił się w Syrii. Incydent miał miejsce w regionie kontrolowanym przez kurdyjskie Syryjskie Siły Demokratyczne (SDF). Przyczyny katastrofy pozostają niejasne, ale prawdopodobną przyczyną są usterki techniczne.
Co wiadomo
Amerykański dron MQ-9 Reaper rozbił się w północnej Syrii. Wideo z miejsca zdarzenia pojawiło się w mediach społecznościowych poprzedniej nocy.
Incydent miał miejsce w regionie kontrolowanym przez Syryjskie Siły Demokratyczne. Eksperci sugerują, że dron nie został celowo zestrzelony - prawdopodobnie było to spowodowane usterkami technicznymi.
Opublikowane nagranie pokazuje ogon drona, który jest identyczny z MQ-9 Reaper, chociaż nie ma żadnych insygniów. Według wstępnych danych dron wykonywał lot zwiadowczy w regionie, w którym autorytarne rządy dyktatora Baszara al-Assada, wspieranego przez Rosję i Iran, zakończyły się po szybkiej ofensywie sił opozycyjnych.
Dla tych, którzy nie wiedzą
MQ-9 Reaper to wielozadaniowy dron szturmowy opracowany przez amerykańską firmę General Atomics. MQ-9 został zaprojektowany do wykonywania misji zwiadowczych, uderzeniowych i obserwacyjnych. Wyposażony w silnik turbośmigłowy Honeywell TPE331-10, Reaper jest w stanie osiągnąć prędkość do 400 km/h i pozostawać w powietrzu do 27 godzin. Maksymalna masa startowa wynosi 4760 kg, a ładowność do 1700 kg, co pozwala na przenoszenie precyzyjnych pocisków kierowanych AGM-114 Hellfire, bomb GBU-12 Paveway II i innego uzbrojenia. Wysokość lotu wynosi do 15 240 metrów.
Źródło: X