Związek zawodowy STJV wzywa pracowników Don't Nod do ponownego protestu z powodu niechęci kierownictwa do komunikacji

Jesienią 2024 r. firma Don't Nod przygotowywała się do zwolnienia pracowników i zamroziła dwa niezapowiedziane projekty. Później deweloperzy zaprotestowali i zorganizowali strajk w Paryżu, domagając się od kierownictwa zaprzestania zwolnień i wzięcia pod uwagę opinii ludzi. Jak się jednak okazało, nie miało to na nic wpływu.
Co wiadomo
Związek STJV poinformował, że negocjacje z zarządem Don't Nod w sprawie planu zwolnień nie przyniosły żadnych poważnych zobowiązań dla pracowników.
Nie udało się omówić tak ważnych kwestii, jak warunki zwolnienia (odprawa, premie za dobrowolną rezygnację itp.).
Według STJV, zarząd ma tylko jeden cel: zyskać na czasie i nie chce angażować się w poważne negocjacje.
W związku z tym związek wzywa do strajku, który rozpocznie się 13 stycznia 2025 r. i potrwa do momentu spełnienia ich żądań.
Decyzja o strajku została podjęta na walnym zgromadzeniu pracowników Don't Nod i uzyskała ogromne poparcie (około 90% głosów za).
Nie wiadomo jednak jeszcze, czy będzie to miało jakikolwiek wpływ na rozwój i wydanie Lost Records: Bloom Rage, która ukaże się 18 lutego.
Źródło: STJV